Malpa narzuciłaś szałowe tempo.
Jak myślisz - czy mam prawo zachować tylko dla siebie informację o tym że choruję i być tutaj jakby nigdy nic?
W chwili gdy padł strzał pozbawiający połowy czaszki jego koleżankę z pracy, akurat był w toalecie gdzie starał się pozbyć ze swetra resztek rzygów.Mo...
A po twoim zachowaniu widzę, że już dobrał ci się do dupy.
– Dajcie mu się napić – rozkazał po chwili ten sam głos.