Na pewno jakąś książkę kucharską mamie, bo zbiera.
Byłyśmy w Deichmannie i mama tak oglądała torebki, tak jeszcze, że tak jej się podoba, wzięłam to za sugestię i jej zafundowałam.
Jestem mamą dwuletniego Iwo i oczekuję na pojawienie się córeczki (planowo w lipcu).
Wiesz, wtedy ta mała zaplakana dziewczynka sama do mnie podeszła i złapała za rękę i mówiła: mister, mister chodź ze mną.
A ja mam dla Was fragment książki :-) 1.
Natomiast przyjaciół wśród rowerów górskich nie mam zbyt wielu, nie wiem jak Wy?
Mogła się zmyślić, jako, że kilka stron dalej: - Dam znać, co wynikło z rozmowy z lady Sakeford Wiadomo, co wynikło.
- Nie mam zdania o waszej whisky, w ogól mało dbam o whisky Zajęły pokoje w opuszczonym opactwie na posiadłości mojej rodziny.