Zabójczo :))) Miłej lektury w majowe wieczory (są plusy suszy, komarzyce nie mają się gdzie gnieździć) i już Cie mam w obserwowanych.
; )) O ja cie, znowu mi ktoś smaka robi!
Poza tym riffy były typowo power-metalowe, w stylu...
Cześć, miło, że jesteś z nami.