: O Cudo!
Ja mam z Muzą kosę.
Wyciągnęła to cudo, więc się poczęstowałem, rad, że mogę odpocząć od mieszanki sprzedawanej przez cyganów z Brudnego Mostu.
Widziałem jak Młody zakrada się z lewej i wsadza facetowi kosę w nerkę.
Uśmiechający się do niego z wielką życzliwością mężczyzna wyglądał jak pełnotłusta parodia miss mokrego podkoszulka. – Turysta, co?