Taki o, mały jak ten palec był.
Może jest gdzieś pod papierzyskami?
Chcieli, żebyśmy się tu wykrwawili, a do tego nie musieli nawet kiwnąć palcem.
To była miła myśl, ale zaraz doszło do niego, że jeśli nawet ulewa zaszkodziłaby wszystkim metalowym ludziom w mundurach, to nie zrobiłaby nic jego es...
Że człowiek w moim mieszkaniu mówił prawdę i rzeczywiście była to akcja BOR-u.
Wiesz, ciężarówki wywożące zwłoki z Włoch; brak maseczek, respiratorów i nawet żeli do mycia rąk w naszym smutnym, szarym kraju.
Fritz to zrobił.