W tym miejscu lubił przesiadywać grubaśny czarno-biały kot.
Też byłam pewna, że będę pisać szczerze.
- oceniłam szybko - Oczywiście!
Zwrot 'lubimy czytać' to deklaracja postawy skupionej, jak przypuszczam, nie na samej czynności, ale na przyswajaniu przez czytelnika konsekwencji myś...
Na pewno wali w ping-ponga.
Nie podoba mi się myślenie o kobietach w taki prymitywny sposób, ocenianie ich jak klaczy, żeby zdecydować, do czego mogą się nadawać.