Ja od razu podsumuję swoje prawie półtora miesiąca: 1.
@asymaka ja na studiach też sporo czytałam (oprócz podręczników i kodeksów - skończyłam prawo) ale aż tyle to mi się czytać nie udawało.
Każdy z nas ma inny gust i ma do tego prawo, podobnie jak każdy ma prawo powiedzieć, że dana książka jest wg niego chłamem.
A może tak - Sztywne trzymanie się reguł jest nudne, recenzja winna być subiektywnym postrzeganiem książki, mamy prawo do swojego zdania, ważne jest...
Teraz nie wydaję prawie wcale, może średnio 20-30 zł miesięcznie, ale korzystam z biblioteki (moja Biblioteka Podgórska ma rewelacyjny system zamawian...
Prawie zapominałem dodać, o moim zdaniem idiotycznym, dzieleniu książek na tomy.