< Za dużo geometrii, a ja w wypatrzaniu różnych rzeczy na rysunkach nie jestem najlepsza.
Mówią ze w stylu Barei, ale ja mam przecież inne poczucie humoru.
Lecz dziecięca natura Tomka, wydawała każdy zarobiony pieniądz ze sprzedaży butelek i puszek, na poprawiające humor słodkości.
Anonimowe zaproszenie na Bal Tajemnic nie budzi w Marii Garstce entuzjazmu, za to w Anieli Grzebałko, jej najlepszej przyjaciółce – i owszem.