Ooo, bardzo możliwe, ale jednak szybciej jest dla mnie w ten sposób.
I jeszcze wrócę do samych granic.
"Kroniki Jakuba Wędrowycza" rozłożyły go na łopatki :D Przeczytał je szybciej niż ja.
Najważniejszy jest lektor, jeśli zbyt bardzo akcentuje wyrazy, bądź przesadza z interpunkcją (przerwy na 3 słowa), a w dodatku ma nieciekawy głos to i...
Ludzie szybciej postrzegają i zapamiętają obrazy niż słowa.
Jak tu mieć szacunek do blogera, który nie szanuje ani samego siebie, ani wydawnictwa, ani swoich czytelników?
Wystarczyło jedno jej spojrzenie i wszyscy – ja, tata i reszta pułku – wszyscy byliśmy gotowi skoczyć do samego piekła.
. – Uderzacie albo same jesteście uderzane. – Rozminięcie się z workiem groziło smagnięciem jego kija.
Stoję po stronie obojga płci i nie strzelam w swoich kolejnych książkach wciąż do tej samej bramki.