Ja mam do czynienia z tą grupą Kobiet codziennie, nie wyłączając siebie samej :) Wiem, że niektóre kochają te wszystkie eM i inne serialowe twory.
Nie wiem jak definiujesz literaturę kobiecą ani jaki masz pakiet w Legimi, ale z tych książek, które czytałam, a w moim abonamencie się wyświetlają w ...
Obecnie takim samym uwielbieniem darzę Carlosa Ruiza Zafona za bezkonkurencyjny "Cień wiatru".
Jeden wielki dół i ani jednego dur-a ("wesoła tonacja/akord w muzyce), Same mol-e.
Oto odpowiedzi na Twoje pytania. 1.