Skandynawska saga, to juz mówi za siebie :-).
*Dziewczyny z plaży Karen Robards *Dziennik nimfomanki *Nadnaturalista Colfer *Dale Carnegie Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi *Jerzy Pilch ...
Osobiście nie przepadam za książkami typu saga, gdy historia ciągnie się jak karmel i nie może odkleić od pióra.
Z płodzonymi przez bogów herosami, kluczami bojowych harpii, merkurionami, angelofagosami, magami, demonami i książętami piekieł.
Z płodzonymi przez bogów herosami, kluczami bojowych harpii, merkurionami, angelofagosami, magami, demonami i książętami piekieł.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano w zupełnie nowym otoczeniu i nagle okazuje się, że jesteście nie sobą ale kimś, kto z powodzeniem mógłby zostać...
. - A może magu - w progu komnaty stanął Guss - wsadzę ci kołek w rzyć tak głęboko, że twoje siwe łapiduchy w prześcieradłach będą miały robotę z opra...
Tylko że jak gdzieś wychodzi (a ciągle gdzieś wychodzi, bo chwili w domu nie usiedzi), to zawsze się skarży, że nie ma co na siebie włożyć.
– Czternastolatek tańczący nago pod strumieniem wody – powiedział Nafai. – Sądzę, że pokazaliby to w innego rodzaju teatrze