Magdalena Bogucka - Zielona koperta Wydawnictwo Manufaktura słów * "snułam się po szpitalnych korytarzach, mijając współczujące spojrzenia personelu ...
"Teraz przed oczami widziałem kobietę mojego życia, która dzisiaj rano otworzyła oczy z poczuciem, że właśnie się stało to, czego tak bardzo zawsze ob...
Wysoką postać, ale szczupłą, tak szczupłą, jakby była zbudowana z samych patyków.
Nie wiem, czy zadziałała moja wyobraźnia, ale jeszcze tego samego wieczoru, gdy tam stałyśmy wydawało mi się, że widziałam kogoś za firanką.
Niestety, dziś cierpienie zostało osnute wstydem.