Prowadziłam grupę ponad 3 lata, ostatnio zrezygnowałam i mam tylko stronę z recenzjami.
Wszystko to sprawia, że opowieść czyta się "jednym tchem"; lekko i przyjemnie, aż trudno się od niej oderwać.
Zostanie muzykiem od dzieciństwa było moim wielkim marzeniem.
To zdjęcie wyglądało jakoś tak swobodnie i może dlatego znalazło się w dzienniku, zamiast stać na półce w ramce.
Prawdopodobnie pomylili mieszkania i zamiast zgarnąć gangstera mieszkającego piętro niżej lub piętro wyżej, zgarnęli mnie.