U mnie byłaby zaraz długa kolejka do takiej kanapy ;) zadnych szans na poleżenie dłużej ;)
Owszem niektórzy mają takowy, ale tak na prawdę liczy się spójne opisanie i konstruktywne uzasadnienie opinii, żeby nie wyglądało to tak: Świetna ksią...
Powiem CI starą prawdę, 99% krytyków, nie ma wykształcenia ani dziennikarskiego, ani literackiego.
Największą bolączką polskiego systemu socjalnego jest to, że nie dość że daje mało to jeszcze nie stwarza szans na rozwój.
Mam dla Was "Przedmowę", może Was zachęci do sięgnięcia po książkę "Trudno wyobrazić sobie lepszy czas niż mamy teraz, kiedy ludzkość znalazła się na...
Byłam na seansie z przyjaciółkami, a z nimi nie da się normalnie oglądać filmu...
Oglądałem to zaraz po przeczytaniu książki i muszę przyznać, że stanowi to świetne uzupełnienie do lektury.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Ale wypiłam tylko dwa"- pomyślała, potem bezwładnie opadła na łóżko, ale zaraz obudził ją straszliwy krzyk.
Wiśniewscy odsypiali zaległą noc spędzoną na seansie, Anna trochę czytała, pozwoliła się ograć Jarkowi w ping-pogna, co nie było trudne, bo Jarek grał...