Chłopczyk wcale nie zrażony tą sytuacją podbiegł do niego, szarpie go za rękaw i woła: - Ja chcę taki duży, czerwony samochód strażacki z syreną!!!
Mam gdzieś wszelkie zasady, ale jednej trzymam się zawzięcie – albo coś robię dobrze, albo wcale.
Nafai wcale tak nie myślał o kobietach.
Co zresztą wcale nie musiało oznaczać - długo. - U stóp wzniesienia widziałam potok - rzekła Ruda - Schodzimy!
No bo my kobiety to nie, wcale a wcale.
Wcale nie zależy im na wojnie z nami.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
Dalej pamiętała już tylko deszcz, czarne stroje i trumnę opuszczaną w dół, pod ziemię.
W zasadzie wcale nie przed, a na pewno nie tuż przed, bynajmniej.