Po 3 dniach bierzemy szpikulec i nakłuwamy kiszonkę, aby wypuścić gazy tworzone przez bakterie beztlenowe odwalające za nas dalszą robotę (od tych gaz...
Ponieważ przyszedł mu rachunek za gaz!
Piotrek niemal od razu zrozumiał, że coś jest nie tak.