Lubię panią Smith, i jej książki też, ale seria pamiętników nie za bardzo przypadła mi do gustu. Jednakże czytam wytrwale, ponieważ postać Damona jak i Eleny bardzo lubię. Zgadzam się z wami, że kitsune były przesadą. Wydaje mi się, że tak się wyrażę "nasrane" było tego wszystkiego. Poplątanie z pomieszaniem. Dotrwałam do końca tylko po to by przek...