Dominika

Co można powiedzieć o książce o pedofilu? Humbert Humbert jest starym gościem, który przez swoją niespełnianą miłość z lat dziecięcych ma inny pogląd na małe dziewczynki. Nimfetki, które są dla niego tym czym powinny być kobiety, obiektem seksualnym. Zastanawiałam się, jak można napisać coś takiego i utrzymać taki realizm. Gdy czytałam Lolitę wydaw...

Dużo lepsza od pierwszej części.

Pomimo swojej obszerności książka jest lekka i szybko się ją czyta. Może to dzięki wartkiej akcji, która aż porywa do czytania, albo jej bohaterzy, dzięki którym książka jest taka wyjątkowa. Jedno wiem. To nie jest książka o wilkołakach. To książka o ludziach i wilkach. O ludziach wilkach.

http://www.vampireacademy.fora.pl/ ZAPRASZAMY! :)

To jak się wsyztsko skończyło, morderca Tatiany, wszystko po prostu WSZYTSTKO! Bajka. Chce więcej ;<< Tak dla pani Mead. Dzięki Bogu za to, że nie kończy z morojami i dampirami i wydaje kolejną sagę Bloodlines! Dziękuję, dziękuję, dziękuję.

Książka skończyła się tak nieoczekiwanie, że już sprawiłam sobie ebooka i czytam "Ostatnie poświęcenie". Ta część na prawdę wprowadziła we mnie lekkie zamieszanie. Dymitr czy Adrian? Którego Rose ma wybrać. Czy Dymitr znowu będzie kochał Rose. A może tylko kłamie. Bla, bla, bla.

Czytając pragnęłam by Rose dała się przemienić Dymitrowi. Jednakże gdyby to zrobiła, nie wiem czy nie znienawidziłąbym jej za to.

Pomysł niby fajny, tu Puls, który przejmuje władze i w ogóle. Ale skąd się wziął? Nadal nie wiem...

Na prawdę niesamowita. Mimo, że akcja rozkręca się dopiero na końcu. Dymitr, Dymitr, Dymitr...

Akcja raz szybka raz wolna, co bardzo mnie męczyło. Wydarzenia źle przedstawione, niedopracowane. Postacie słabo zarysowane. Może zbyt wiele wymagam. Przecież to kolejna młodzieżówka, która ma na celu zaspokojenie rzeszy pragnących przeżyć wspaniałą miłość nastolatków. Marna lektura.

Ah! Wydarzenia pod koniec wprowadziły mnie w szok, ale także w miłe zaskoczenie. Akcja rozwinęła się dopiero pod koniec, ale warto było czekać! 5

Dawno czytałam, ale jak pamiętam jest ciekawa. Oczywiście mam zastrzerzenia, ale są to jakieś małe moje napady perfekcji. A wiadomo, że nic nie może być idealne. -postacie + -historia + -akcja +/-

Bardzo mi się podobała. Trzyma w napięciu. W sumie do samego końca nie wiemy kim lub czym jest Daniel, ani czy jest dobry czy zły. Atmosfera na prawdę bardzo dobrze zbudowana, napięta we właściwych momentach, ciekawa. Co do postaci... Nie do wsyztskich jestem przekonana. Postacie Grace jak i Daniela, są głębokie, czego nie można zarzucić postacią A...

Książka uczy nas, że powinniśmy walczyć o naszą przyjaźń do końca. Nie zależnie ile po drodze będziemy musieli przejść wzniesień i ile razy będziemy musieli upaść.

Uwielbiam sagę Czarne Kamienie. Mimo, że to już VIII część pani Bishop utrzymuje poziom. Niesamowity jest świat, który stworzyła. Czytając Panią Shaladoru kipiałam złością za każdym razem gdy pojawiała się Kermilla. Osobiście jej nie cierpie i uważam, że to co Setan zrobił na samym końcu jest odpowiednią karą dla takiej małej suczki.

Lewiatan? Ble. Z samych opisów robiło mi się nie dobrze. Ah moja wyobraźnia. Część naprawdę dobra. Nie umiem rozstrzygnąć czy lepsza od "Nafilima"

Saga Czarnych Kamieni zdecydowanie należy do moich ulubionych. Pani Bishop stworzyła wspaniały świat, inny od naszego, i tak absorbujący, że gdy czytam książka mnie wchłania. Dzieje się tak z tego powodu, że dzięki pani Bishop wszystkie części tworzą jedność, mimo nawet tego, że ich akcja nie toczy się zawsze w tym samym czasie czy miejscu. Umiejęt...

Szybko rozwijająca się akcja, czyta się na prawdę bardzo lekko. Nie porywa swoją wspaniałością, ale też nie jest zła.

Zwykła książka na jeden dzień, z jednowątkową fabułą i niewieloma zwrotami akcji. Zaintrygowała mnie jednakże osoba Mala, jak dla mnie mógłby być tym dobrym.

Coelho często w swych książkach podejmuje wątki wiary, co dla mnie osoby niewierzącej czasami jest nudne i nieciekawe, ale lubię jego książki. Są lekkie i dobrze się je czyta.

Najlepsza ze wszystkich, dotychczasowych części. Odrębna historia Jareda i Lii na prawdę jest ciekawa.

To chyba jedyna książka, której ekranizacja jest równie dobra. Historia Pięknej i Bestii jest jak powrót do dzieciństwa, jednakże tym razem jest to wersja z super przystojniakami, przepełniona hedonizmem. Przemiana z pięknego chłopca z sercem potwora w potwora z pięknym sercem. Przyjemnie było towarzyszyć Kyleowi podczas przemiany w Adriana. Książk...

Na dodatek nie wiem czy w Polsce zostały wydane kolejne części ;

Finnick, Sienna, Prim... Jedno ich wspomnienie ,a do moich oczu napływają łzy.

Nie do wiary, że trafili tam znowu. Katniss na prawdę tworzyła by dobrą parę z Peetą, ale widzę, że koniec końców będzie z Galem. Biorę się za ostatnią część! :]