Avatar @Pandemonium

Anastazja32

@Pandemonium
4 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 13 lat. Ostatnio tutaj 2 miesiące temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
4 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 13 lat. Ostatnio tutaj 2 miesiące temu.
18.06.2015
Jak wszystkie książki pani Spencer - po prostu wysokiej klasy romans :-)
2.09.2014
Jednak wolę obszerniejsze dzieła Stephenka, z opowiadań znacznie bardziej podchodzą mi ,,Cztery pory roku''.
2.05.2014
Dobry romans nie jest zły. Dobry, to znaczy dla mnie realistyczny, wielowątkowy,skłaniający do jakichś przemyśleń. I to dostawałam od LaVyrle Spencer plus jeszcze humor i bezpośredniość. W ,,Sprawach rodzinnych'' też, natomiast miałam odruch wymiotny na zakończeniu i przy westchnieniach w typie ,,Och, Lee'', ,,O,najdroższa''...nie, nie, tego nie pr...
13.11.2013
Z początku nie mogłam się wciągnąć. Pamiętam, że tak samo było z ,,Kamieniem filozoficznym'', a potem miłość rozbłysła i przetrwała do dzisiaj:-) Wyśmienita powieść. Aż dziw bierze, że można w jednej książce zawrzeć aż tyle wątków, wydarzeń i uczuć, cieszę się, że wreszcie przeczytałam.
13.08.2013
Cudowny Stephen, cudowny, mistrzowsko psychologiczny, nieprzewidywalny obrzydliwiec:-)
7.08.2013
Najciekawszą jest chyba ,,Zdolny uczeń'' - największa doza napięcia i grozy.
4.07.2013
Zgadzam się z Sun.shine, ale dodam jeszcze od siebie, że bardzo podoba mi się chłód z jakim pisze autorka.Bez tanich sentymentalnych zagrywek, które tak mnie irytują w innych thrillerach w których rysuje się wątek miłosny. Tu też jest obecny, opisany subtelnie i nienachalnie.
30.05.2013
Oj, Goszka znam to. Tej książki wprawdzie nie czytałam, ale zawód na książce jest strasznym doświadczeniem:-(
22.05.2013
Wciąga, nie powiem. Mordercy się domyśliłam, scena końcowego rozrachunku jest dość parodyczna i mało nowatorska, poza tym nużyły mnie harlequinowate opisy scen miłosnych.Mimo tego jednak dobrze się czytało;)
28.04.2013
Cudowna, francusko rozerotyzowana, działa jak wehikuł czasu:-)
18.04.2013
Słowo na G. Tak mogę tę książkę określić. Irytujący bohaterowie;żałosna,absurdalna fabuła i tanie rozerotyzowanie typu ,,rozerwał jej jedwabne majteczki''. Niesmak i strata czasu.
9.04.2013
Pierwsza część bardziej mi się podobała, ale całość świetna.
5.03.2013
Zafascynowana filmem, ucieszyłam się, że trafiłam wczoraj przypadkiem na tę książkę. Przeczytałam chyba 20 stron i na tym koniec. Jest po prostu obrzydliwa, nie będę czytać czegoś, przez co mogę zwrócić obiad. Gdy minie mi niesmak sięgnę po inną biografię Fridy.
4.03.2013
Przeczytawszy na obwolucie, iż jest utrzymana w klimacie prozy Kinga odczułam zaintrygowanie i zwątpienie zarazem. Jest bardzo dobra, wciąga i im bliżej końca, tym napięcie i ciekawość narasta. Faktycznie, klimat jest podobny, nieco ,,kingowy'',ale King jest cięższy, bardziej psychologiczny i opasły. Porównań uważam, że należy jednak tutaj należy u...
15.02.2013
Wciągałam momentami. Często nudziła.Irytowała - z tym, że to akurat było w dużej mierze spowodowane faktem, iż czytam romantyczne książki praktycznie bez przerwy od tygodni(studia:-/). Na pewno świetnie oddaje sposób patrzenia na świat osoby, kobiety zakochanej, jej niepewność, samotność.
14.01.2013
Seria krzepiących, lekkich opowiadań, nieco dezorientujących powtarzalnością imion. Dobre dla relaksu.
6.01.2013
Nie porwała mnie. Momentami było ciekawie, potem znowu wkradała się nuda. Ale jako, że to Puszkinowy, zamierzony przerost formy nad treścią, to przyznać muszę, że formą jestem oczarowana:-)
7.12.2012
Ostatnie co by mi przyszło na myśl to, że ten dziwny utwór mnie wciągnie. A jednak...:-) Kolejny dowód, że nie trzeba się zrażać na samym początku.
2.12.2012
Dobra książka obyczajowa. Jest wielowątkowa, nie zaś skupiająca się głównie na historii miłosnej, co mnie tak irytuje.
11.11.2012
Matko, co za idiotyczna książka...przecież to jest gorsze od tych erotycznych czytadełek sprzedawanych w kioskach. Niby ,,klasyka romansu''....myślę, że to zwykła obraza dla prawdziwych pisarek z tej dziedziny np. Danielle Steel, Rosamunde Pilcher, Lavyrle Spencer. Fabuła kręci się wokół aktu miłosnego dwojga dorosłych ludzi, którzy sprawiają wraże...
6.11.2012
Uważam, że to bardzo dobra literatura kobieca. Taki gatunek rzadko wciąga mnie aż tak bardzo, od tej książki nie mogłam się oderwać. Polecam szczególnie, jeżeli ktoś ma ochotę wciągnąć się bez reszty w perypetie młodych ludzi lub jeżeli ma niepochlebne zdanie o owym gatunku literatury,kojarząc go jedynie z romansami niskich lotów.
28.09.2012
Typowo Pilcherowe, z mojego działu pt,,Książki relaks'':-)ale że któreś z kolei i trzecie pod rząd, to muszę odpocząć od tego relaksu:-)
4.09.2012
Brakuje mi tu wielu perełek. Niektóre wypowiedzi to faktycznie fajna forma rozmowy, a niektóre tylko pojedyńcze opisy p.Raczka, trochę po łebkach traktujące dany film. Poza tym miło się czyta chyba, że z czymś diametralnie się nie zgadzam, więc mi się ciśnienie podnosi;-)
© 2007 - 2024 nakanapie.pl