Avatar @Perlasbooks

@Perlasbooks

10 obserwujących. 9 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj około 22 godziny temu.
Perlasbooks
Napisz wiadomość
Obserwuj
10 obserwujących.
9 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj około 22 godziny temu.

Cytaty

I'm alive because of a super-brave kid who died way too soon
Nigdy nie ma czegoś tak prostego jak jedna prawda - odparł ochryple Roma - Nigdy
Jej miasto, jej gang, jej rodzina. Najrozsądniej byłoby teraz odejść, oddalić się od wszystkiego, co odwracało jej uwagę od rzeczy naprawdę ważnych. Ale nie potrafiła. Miała... Nadzieję. Nadzieja była niebezpieczna. Nadzieja była najbardziej złowrogą ze wszystkich istniejących rzeczy, czymś, co rozkwitało w puszce Pandory pomiędzy nieszczęściem, chorobami, a smutkiem. Co mogłoby przetrwać wśród takich niebezpieczeństw, gdyby samo nie było równie groźne?
Demony też pragną miłości
Jeśli wystarczająco długo przekonujesz umysł, że ciemność jest czymś pięknym, w końcu tak się stanie.
Jesteś tylko bronią w ich rękach(...) Chcesz mi powiedzieć, że to broń, której używa morderca jest winna? Czy może sam morderca, pociągający za jej spust?(...) Jesteś tylko bronią w ich rękach(...) Nigdy o tym nie zapominaj.
Nie chcę cię stracić(...) I choć wiem, że nigdy nie byłeś mój...(...) Czasami nie mogę tego znieść, wiesz?
Zamknięty na wieczność w otchłani samotności. Otoczony przez ból, tęsknotę i stworzony przez siebie płot cierniowy. Tak... to cały on.
Całe życie jest teatrem, jakimś tanim przedstawieniem, w którym czasem wybieramy swoją rolę, a czasem zostaje nam ona przydzielona.
Przez życie o wiele łatwiej jest iść we dwoje niż pojedynczo.
- Jeśli tak wygląda zniszczenie – szepczę, wsłuchując się w bicie jego serca. - Błagam... zniszcz mnie jeszcze bardziej.
(...) serce z kamienia to najlepsze, co może się człowiekowi przytrafić(...) Kamień to dość twardy i solidny materiał.
Kiedy raz się czegoś doświadczy i odkryje prawdę, nie można wrócić. Nie jestem czarną tablicą, na której zapisane słowa można zmyć za pomocą gąbki. Bardziej przypominam pień drzewa, na którym wyryto wszystkie wspomnienia ostrym jak brzytwa nożem.
Czy tego chcę czy nie, odpuszczam. Spada moja maska, burzy się wysoki mur. Na wierzch wychodzę „Ja”. Ta krucha, delikatna osóbka z wrażliwym sercem, którą tak łatwo zranić.
Szlocham jak małe dziecko. Coś we mnie pęka. Nie płaczę jedynie z powodu tego, co mi się dzisiaj przytrafiło. Płaczę za wszystkie ostatnie lata, w których nie mogłam płakać. Płaczę za każdy moment, w którym przeganiałam łzy, by udawać twardzielkę. Płaczę i nie mogę przestać.
Ze śmiercią wszyscy sobie poradzimy. To krótki moment. Może sekundy. Nic wielkiego.(...) To podczas życia cierpimy, oglądamy się za siebie, sprawdzając, czy aby na pewno jesteśmy bezpieczni. Przejmujemy się innymi. Patrzymy ciągle w przeszłość, by upewnić się, że nie popełniliśmy żadnych błędów. Żałując rzeczy, których nie odważyliśmy się zrobić lub pokutujemy za te, które zrobiliśmy bezmyślnie, raniąc przy tym innych.
W naturze wszystko dąży do równości. Gdy w jednym miejscu padają ulewne deszcze, w drugim panuje susza. Kiedy jeden kwiat więdnie, obok wyrasta nowy
Nasze pochodzenie niczego nie zmienia. Nie obchodzą mnie pieniądze i tytuły, ale to, co jest w naszych sercach. Jeśli zostaniemy razem, wszystko inne przestanie się liczyć
Niestety, czasami bywa tak, że ci, którzy chcą naszego szczęścia, pojmują je zupełnie inaczej niż my sami.
Kłamstwa, jakie sami sobie powtarzamy gdy prawda jest zbyt trudna do zniesienia, są tak zaskakujące, Clio
Daj spo­kój, Lina. Zbie­gi oko­licz­no­ści się zda­rza­ją, i to czę­ściej niż my­śli­my. To prze­cież nic szcze­gól­ne­go, tylko ludz­ki umysł ma ten­den­cję do nad­mier­ne­go sku­pia­nia się na ta­kich wy­da­rze­niach, wy­ła­py­wa­nia ich i nada­wa­nia im zna­cze­nia. Jak się uprzeć, to zbieg oko­licz­no­ści można do­strzec do­słow­nie we wszyst­kim
Myślę, że wszyst­ko spro­wa­dza się tak na­praw­dę do agre­sji w życiu pu­blicz­nym, któ­rej źró­dłem może być nie­to­le­ran­cja. Lu­dzie boją się in­no­ści i od­mien­no­ści, a lęk przed no­wo­ścią to emo­cje, które trud­no oswo­ić. Agre­sja rodzi się wtedy, gdy nie ma in­ne­go ję­zy­ka, żeby ten lęk oswo­ić
Jeśli mieliśmy stanąć do walki, potrzebowaliśmy czegoś, o co warto walczyć. O wolność wyboru własnego obiadu albo możliwość pojechania tak daleko, jak się zapragnie. O nadzieję jutrzejszego dnia albo o kwiaty we włosach. Rzeczy wielkie i malutkie były tak samo ważne.
Czasami trzeba zrobić coś nie do pomyślenia, bo to jedyny sposób, by dokonać niemożliwego
Nigdy nie mów nie, kiedy tak naprawdę chcesz powiedzieć tak
© 2007 - 2024 nakanapie.pl