Nowe wydawnictwa potrafią zaskoczyć ciekawymi rozwiązaniami. ImagineBooks zapowiedziało, że książki, które będą publikować, zostaną opatrzone specjalnymi symbolami umożliwiającymi czytelnikowi w łatwy i szybki sposób określenie gatunku oraz podstawowych elementów fabuły.
Na ich książkach będziecie mogli znaleźć następujące oznaczenia:
ImagineBooks to nowe wydawnictwo, które działać zaczęło ledwie miesiąc temu. Na razie nie opublikowali swojego planu wydawniczego. Wiemy jedynie, że ich pierwszą autorką będzie J. Harrow, czyli pisarka znana z takich książek jak „Nieodpowiednia dziewczyna”, „Nieodpowiednia chwila” i „Pozerka”.
Co sądzicie o pomyśle zamieszczania na okładkach powieści specjalnych oznaczeń? Czy waszym zdaniem to ułatwienie przyjmie się w książkowym świecie?
Nie jestem przekonany. Oznaczenia powinny być gdzieś na dole z tyłu jako ostrzeżenie, jeśli jest nadmiar wulgaryzmów lub przemocy czy jakiegoś porno. Ale takie coś to moim zdaniem zły pomysł. Raz, że taki znaczek może popsuć fajny projekt okładki (jeśli ma być z przodu). Dwa, że niektórych książek nie da się tak o zakwalifikować pod jedną kategorię. Trzy, ktoś źle użył słowo "dramaturgia" i je pomylił z wyciskaniem łez. Otóż z tego, co ja się orientuję, dramaturgia to sam sposób układania wydarzeń bez względu na to, czy są wzruszające. Każda powieść ma dramaturgię, mafia nie mafia, porno nie porno.
Gdzie to będzie na okładce, tego jeszcze nie wiem, ale prawdopodobnie nie na froncie, ale gdzieś tam przy kodzie kreskowym :) Przynajmniej ja bym tak zrobiła.
Sygnatury typu przemoc, seks, itd są w mojej ocenie kwintensencją niedorozwoju intelektualnego pomysłodawcy tychże. Widzę, że już im się nudzi po tych wydawnictwach. Tylko czekać, aż dorobią znaczki #wiadomojakie i zostaną narzędziem walki poprawniaków politycznych, niepoprawniaków politycznych, et consortes.
Sygnatury typu kryminał, thriller, romans, - jak najbardziej, bo to jest jakieś tam oznaczenie książki.
Ale czekaj, czekaj! Czyżby na książkach już nie było oznaczenia? Albo jednym słowem, albo komentarzem, albo blurbem? Ah tak! Faktycznie! Są.
Obrazkowe są dla debili i obrażają inteligencję czytelnika.
P.S. Poproszę wszystkie ze znaczkami "sceny erotyczne" oraz "przemoc". ;)
@jatymyonito dziwne, my przyjmujemy dary czytelnicze i włączamy do księgozbioru. Sporo książek dostajemy nowych po jednorazowym przeczytaniu. Na 7000 książek w bibliotece, którą prowadzę z 1000 to pewnie dary, ale musiałbym pochylić się nad statystyką :)
Ja jako zagorzała czytelniczka, raczej na takie obrazeczki nie zwracam uwagi. Kiedy sięgam po nową książkę, najpierw sprawdzam notkę o autorze, a potem krótki opis fabuły na końcu. Moim zdaniem to chyba lepsze dla dzieci.
Ok. Wszystko pięknie-ładnie, ideologicznie poprawne i w ogóle... Wobec tego, jak oznaczyć książki z nurtu "romans paranormalny" gdzie i fantasy, i romans, i seks, i przemoc...? Czy modny ostatnio "romans mafijny"? Co znaczy "dramaturgia"? Bo mordka sugeruje wyciskacz łez typu "Trędowata" lub inny melodramat lecz nie "Boga rzeczy małych". Jakby książka Arundhati Roy była nie dość dramatyczna. A jeśli piktogram odnosi się się do liryki (np. utworów scenicznych. Szekspira na przykład) - sam wybór obrazka to ogólnie dramat. Jak sklasyfikować mangę "Berserk" - mocne fantasy, ukośnik:przemoc, ukośnik: seks? Ale, ojej...! Przecież książka na plecach ma opis! To za małoi? Nie wystarczy? Blurby na froncie to też nic? Czy za dużo, bo trzeba przeczytać kilka zdań ze zrozumieniem? A może to zwykły marketing, by zaistnieć galerię z topornych obrazków dla wtórnych analfabetów? Tudzież wstęp do #dowolnie multi-kulti. Dla mnie to bzdura i krok do robienia z ludzi idiotów.
Nie wiemy jaki rodzaj literatury będzie wydawany w tym wydawnictwie. Patrząc się na pierwsze tytuły, to dzieła Szekspira nie leżą w kręgu zainteresowań tego wydawnictwa.
Dla mnie powyższe określenia są mało precyzyjne. Czy czarodziejską różdżką będą oznaczone książki z fantastyki naukowej? Ile musi być "scen erotycznych", żeby zasłużyć na buźkę lub przemocy aby zasłużyć sobie na pięść? Dla mnie to chwyt marketingowy nowego wydawnictwa.
Ciekawy pomysł, na pewno trzeba pogratulować takiej innowacyjności chciałabym żeby ten pomysł się sprawdził, ale jednocześnie zastanawiam się czy czytelnicy są na takie zmiany gotowi. Mimo wszystko oryginalnie i duże brawa za takie pomysły.
Emotikonki... A można zrobić ładne, pasujące pod kolor i nierzucające się w oczy 18+ na okładce, jak to zrobił Zysk i Spółka na froncie ,,Fabryko os''? Można. Ale wtedy nie byłoby emotikonek. Uch.
To dobre rozwiązanie w bibliotece, jeśli nie chce się tracić czasu na szukanie odpowiedniego gatunku. Choć teraz w pandemii, w mojej bibliotece nie można szperacza między półkami, czego mi niezwykle brakuje... 📖📚📙😞☹️😣
W mojej mogę szperać między półkami. Zakładają jednak, że wypożyczający potrafią czytać i nad półkami są napisy z gatunkami literackimi. Natomiast nie mogą przyjmować darowizn. Ostatnio zaniosłam książkę i pani bibliotekarka smętnie stwierdziła, że jej nie wolno przyjąć książki. Smutne, gdyż ludzie przynoszą ciekawe książki, a im nie wolno przyjmować.
W bibliotekach to działa, choć nie każdy musi wiedzieć co oznacza tam układ cyfr 82-3 na przykład. Obrazki mogą być czytelniejsze. Zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce.
/7645a3a6fd110ae42963b0d935d5397b/n/imaginebooks-zapowiedzialo-specjalne-oznaczenia-na-swoich-ksiazkach)
/4ea73b6f023e377634cb7c9d54ea8606/n/zaplac-za-ksiazke-ile-chcesz)
/e1646a37cb40574dfe145dc73b5bee95/n/jak-odchudzic-swoja-biblioteke-czyli-minimalizm-w-wydaniu-ksiazkowym)
/28ce742821fac631b13c6557f7a27263/n/sinister-project-w-sluzbie-fantastyki)
/bae8c0e72e71bf228467918d692f0bd9/n/ksiazka-na-recepte-recepta-na-sukces)
/d97124d547b9d1c13c475dc8e03de026/n/finalowa-piatka-jubileuszowej-nagrody-kapuscinskiego)
/7470f58475f5c134833651ec06977e14/n/ludzki-umysl-jest-dla-mnie-jednym-z-cudow-swiata-wywiad-z-oktawia-sanga)
