Aleksiej Stolyarov i Władimir Kuzniecow to rosyjscy komicy, którzy na cel wzięli sobie ośmieszanie sławnych osób. Podszywając się po ważne persony, a następnie kierują rozmowę na dziwne tory. Ofiarą ich żartów padł m.in. książę Harry, Boris Johnson i Elton John. W lipcu 2020 roku podobny telefon odebrał też nasz prezydent, Andrzej Duda.
Tym razem komicy wzięli sobie na celownik J.K. Rowling. Na udostępnionym nagraniu można usłyszeć, że pytają ją o wiele kwestii, z których większość nie brzmiała zbyt poważnie. Rzekomy prezydent Ukrainy chciał wiedzieć, co autorka sądzi o rezygnacji ze sprzedawania jej książek w Rosji oraz czy sądzi, że Rosjanie czytają jej powieści. Pisarka w odpowiedzi przyznała, że tak, ale widocznie nie zrozumieli ich przesłania. Następnie pada nietypowa prośba, żeby bliznę Harrego Pottera zastąpić znakiem ukraińskim, ponieważ kształt błyskawicy zbytnio kojarzy się z literą „Z”. Rowling stwierdziła, że zobaczy, co da się zrobić. Ale to nie był koniec dziwnych pomysłów. Komik poinformował, że ukraińscy żołnierze piszą na rakietach „Avada Kedavra”. Nie zabrakło też standardowego pytania o orientację seksualną Dumbledora. Na koniec „prezydent Ukrainy” zaprezentował autorce lokalny „Zakon Feniksa”. Jak twierdzą zagraniczne media, zespół ten miał mieć na koszulce napisane po rosyjsku „Tylko Putin”.
Poniżej znajdziecie nagranie wspomnianej rozmowy:
Jednocześnie warto mieć na uwadze, że rzecznik autorki wydał oświadczenie w tej sprawie. Wskazał w nim, że Rowling była poproszona o rozmowę na temat swojej działalności charytatywnej na Ukrainie, a całe nagranie jest jedynie zniekształconym montażem tej wypowiedzi. Nazwał też całą sprawę niesmacznym oszustwem.
Co sądzicie o podobnego rodzaju dowcipach? Bawią Was one, czy oburzają?
Źródła: