Pisać każdy może - powieści celebrytów

Autor: dora53 ·4 minuty
2020-05-14 12 komentarzy 17 Polubień
Pisać każdy może - powieści celebrytów
Pewnie niejeden z nas miał w głowie tytułową parafrazę przeglądając półki z wydawniczymi nowościami. Dziś piszą wszyscy i o wszystkim. Lista książek napisanych przez aktorów, polityków, dziennikarzy, sportowców i innych znanych (mniej lub bardziej) osób, jest nieskończenie długa. Tak samo, jak liczba gatunków literackich, jakie ci Państwo tworzą.

Miałam zamiar napisać na ten temat jeden artykuł, ale kiedy już usiadłam do pisania, dotarło do mnie, że byłby to wielki groch z kapustą i nic twórczego by z tego nie wynikło. Tytuły i nazwiska mogłabym wymieniać bez końca. Dlatego chciałabym Wam zaproponować cykl artykułów na ten właśnie temat. A zacząć chciałam od powieści, które wyszły spod piór znanych osób. Przyznałam Wam się już, że uwielbiam obyczajową powieść kobiecą i z uwagą śledzę wszelkie nowości wydawnicze z tego gatunku, dlatego nie umknęło mi kilka znanych nazwisk na okładkach książek.

Na uwagę zasługuje na pewno Marzena Rogalska - dziennikarka, aktorka, a od jakiegoś czasu również pisarka. Zadebiutowała w 2016 roku książką zatytułowaną "Wyprzedaż snów". Jest to historia Agaty, która po długiej nieobecności wraca do Polski i starych przyjaciół. Miałam przyjemność tę książkę przeczytać i mogę Wam ją tutaj polecić. Jest to ciepła opowieść o grupie przyjaciół na dobre i na złe. Doczekała się ona kontynuacji w postaci dwóch następnych tomów - "Gra w kolory" i "Druga miłość".

Marzena Rogalska to nie jedyna znana osoba, która pokusiła się o napisanie powieści obyczajowej. Już w 2008 roku Anna Powierza, aktorka grająca między innymi w serialu Klan napisała powieść zatytułowaną "Jak zostać sławną". Była to opowieść o tym, jak łatwo dzisiaj zostać celebrytą i jak trudno później tę sławę unieść. Czytałam tę książkę już dość dawno, ale pamiętam, że niestety większego wrażenia na mnie nie zrobiła.

Niemal identyczny temat podjęła w swojej powieści pod tytułem "Pani mnie z kimś pomyliła" Ilona Łepkowska, producentka i scenarzystka głośnych polskich seriali i produkcji filmowych. W jej książce, z dnia na dzień do świata show-biznesu trafia Joanna, samotna matka, która dla podreperowania budżetu przyjmuje pracę tłumacza na planie nowego programu telewizyjnego. Po przeczytaniu tej książki dotarło do mnie jak złudny i okrutny jest ten świat, o którym pewnie niejedna/jeden z nas po cichu marzy. W lutym ukazała się natomiast nowa powieść tej autorki - "Idealna rodzina". Bohaterka książki jest scenarzystką i producentką tytułowego serialu. Niestety jej życie prywatne mocno odbiega od stworzonego przez nią wzoru, którym zachwycają się miliony Polaków. Ilona Łepkowska jest również autorką powieści pisanych na podstawie scenariuszy filmowych i dwóch biografii, ale to już temat na inny artykuł.

Chwilę po wydaniu wielkiego erotycznego bestsellera, jakim do dzisiaj jest "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a", polski odpowiednik tego hitu odważyła się napisać modelka i celebrytka Ilona Felicjańska. W 2013 roku w księgarniach ukazał się jej thriller erotyczny zatytułowany - na pewno przez przypadek :) - "Wszystkie odcienie czerni". Niestety nie powtórzył sukcesu swojego zagranicznego odpowiednika. Aby to się stało, na literackie salony wkroczyć musiała dopiero Blanka Lipińska. Tu jednak mamy już do czynienia z odwrotną stroną medalu i z przypadkiem rodem z książek wspomnianej wyżej Ilony Łepkowskiej - dopiero napisanie książki uczyniło Blankę Lipińską postacią znaną szerszej publiczności.

Od dość dawna na polu literatury pięknej z powodzeniem działają teżGrażyna Szapołowska i Krzysztof Pieczyński. Grażyna Szapołowska jest autorką między innymi dwóch tomów opowiadań: "Pocałunki" i "Poza mną", które cieszą się dobrymi opiniami na portalach czytelniczych.Krzysztof Pieczyński to z kolei autor kilku dobrze przyjętych zbiorów nowel i tomików poezji.

Z powodzeniem na niwie literatury sensacyjnej działa reporter i dziennikarz śledczy Tomasz Sekielski. Jest on autorem dwóch cykli powieści kryminalnych Sejf i Susza, które podobno nieźle trzymają w napięciu.

Literatura piękna to nie tylko domena naszych rodzimych gwiazd i celebrytów. Twórcy zagraniczni wcale nie pozostają w tyle. Jeżeli jesteśmy już przy powieści sensacyjnej, nie wypada nie wspomnieć o byłym prezydencie Stanów Zjednoczonych Billu Clintonie, który wraz z pisarzem Jamesem Pattersonem napisał thriller polityczny zatytułowany "Gdzie jest prezydent", w którym odsłonił kulisy funkcjonowania Białego Domu. Dobrze radzącym sobie już od dawna pisarzem jest też reżyser Woody Allen, który ma na swoim koncie kilka zbiorów opowiadań. Pamiętam, z czasów pracy w jednej z sieci księgarskich, że jego "Czysta anarchia" cieszyła się dość dużym powodzeniem. Podobnym zainteresowaniem wśród klientów cieszył się też debiutancki tom opowiadań aktora Toma Hanksa, noszący tytuł "Kolekcja nietypowych zdarzeń".

Myślę, że mogłabym wymieniać tak w nieskończoność. Lista znanych osób piszących książki jest naprawdę długa. A jakich celebrytów Wy kojarzycie? Czyje utwory zrobiły na Was wrażenie lub wręcz przeciwnie? Czekam na Wasze komentarze i obiecuję, że następnym razem prześwietlimy książki podróżnicze celebrytów i nie tylko. Do następnego!
Dorota Skrzypczak
× 17 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Fredkowski
@Fredkowski · prawie 4 lata temu
Póki ludzie będą gotowi za takie książki płacić, celebryci wszelkiej maści będą je pisali. Prawo rynku. Jeśli więc Quentin Tarantino rzeczywiście spełni swoją groźbę i zostanie pisarzem, na dzień dobry zarobi grube kokosy jeszcze zanim napisze pierwsze słowo, a sama książka zostanie bestsellerem o globalnym zasięgu bez względu na jakość tekstu. Ba, sam ją kupię w przedsprzedaży :)
× 6
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
Niestety. Dowodem jest, naciągnięty do granic możliwości, Ibisz. Nabijają się z niego nawet w kabaretach, a książka ma wzięcie.
I mam takie wrażenie, że jednak wypadałoby rozdzielić celebrytów ("znanych z tego że są znani"), a aktorów. Bo pani Szapołowska nie wydała książki "jak zostać sławną", tylko tom poezji.
I właściwie ("dziś każdy może wydać książkę") - większość autorów powinna mieć drugie zajęcie, żeby przeżyć. Ci, co są na świeczniku (aktorzy, sportowcy) mogą być całkiem dobrymi pisarzami, czy poetami. Ale z całym szacunkiem... jest różnica między panią Szapołowską, a Johnsonową Sashą Grey. I różnica w twórczości... zapewne* też kolosalna :)

* zapewne, bo książki Sashy Grey nie widziałam nawet - opieram się tu na Johnsonie :)
× 4
@aga.kusi_poczta.fm
@aga.kusi_poczta.fm · prawie 4 lata temu
Ibisz swoją "ksiązkę" rozdawał znajomym na promocji;) haha

× 1
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 4 lata temu
Sekielski nie jest celebrytą, Urszula Dudziak, Woody Allen i Grażyna Szapołowska też. Sekielski jest bardzo dobrym dziennikarzem, Dudziak wybitną wokalistką, Allen, mimo kontrowersji wybitnym reżyserem a Szapołowska bardzo dobrą aktorką. Celebryta, to według mnie osoba znana z tego, ze jest znana. Nie mająca za sobą żadnych osiągnięć poza popularnością. A więc instagramerki, youtoberzy, itd. Anna Chodakowska, Małgorzata Rozenek, te od dużych pośladków (bo z tego są znane) ach tak, Karadaschianki. Książki Sekielskiego są świetne, Urszuli Dudziak też dobre. Innych nie czytałam, ale słowo "celebryta"ma według mnie wydźwięk pejoratywny. Nie można do tego worka wrzucać wszystkich ludzi nie pisarzy z zawodu piszących książki. A biografie ciekawych ludzi, z artystycznym dorobkiem (nie celebrytów ) czytam bardzo chętnie.
× 5
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Tak, to samo napisałam wyżej. A Sekielski ponoć napisała tę świetną, podobno, trylogię, jak miał przerwę od telewizji. I uważam, że to jest dobre. Bo trzymał się swoich tematów, a po prostu był elastyczny medialnie, w sensie medium jako środek przekazu. On jest dosyć konsekwentny w tym co mówi. I podobno ma talent pisarski. Ale nie czytałam, bo nie miałam okazji.
× 2
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 4 lata temu
To przeczytaj trylogię Sekielskiego.
@Vernau
@Vernau · prawie 4 lata temu
Jest dobrze, jeśli osoba znana napiszę dobrą książkę np. Tomasz Sekielski, Urszula Dudziak lub książki niosące nadzieję Jerzego Stuhra.
Gorzej, gdy mamy do czynienia ze słabymi książkami np. Blanki Lipińskiej (oczywiście to sprawa gustu, bo ktoś inny może uważać inaczej), której wszędzie pełno, a mało kto słyszał o książkach Magdy Mila, z tego samego gatunku, literatury erotycznej, która pisze z gustem i smakiem o seksie. Jeśli głośno krzyczysz, to robisz karierę, ale mam nadzieję, że ten czas koronawirusa i czas niepewności, który wszyscy odczuwamy, zmieni podejście ludzi do celebrytów i wreszcie będą doceniani ludzie i rzeczy wartościowe, a nie tylko tani blichtr.
× 5
@aga.kusi_poczta.fm
@aga.kusi_poczta.fm · prawie 4 lata temu
celebryci z piórem w ręku - dla mnie porażka podlana porażką. Albo celebrujesz na tzw. "ściance", albo jesteś pisarzem. Najczęściej to ONA, sławna persona, mówi o wszystkim i o niczym, a najczęściej pytania stawia... autor-piszący owe dywagacje. JAK BYĆ SŁAWNĄ? Jak być dobrą mamą? Czego nauczyło mnie życie? - tytuł goni tytuł, byleby coś sprzedać. A tego typu publikacje są - jak dla mnie, bez urazy - nic nie warte. puste słowa. czytasz, przekręcasz kartkę i już zapomniałaś, co było kilka zdań wcześniej. Każdy z tych "sławnych" liczy na swoje imię i nazwisko - co nie zawsze jest najlepszą reklamą.

× 5
@ela_r22
@ela_r22 · prawie 4 lata temu
Pisanie wśród celebrytów, to już nie moda tak jak epidemia. Książki o różnej tematyce, mnożą się jak grzyby po deszczu. Nie wystarcza im już że są gwiazdami telewizji, Internetu, kolorowej prasy. ….
Zawsze zastanawiałam się czym to jest podyktowane, dlaczego wszyscy znani odczuwają taki kompulsywny przymus pisania, zaistnienia jeszcze jako pisarz. Może, chcą przekazać nam swoje doświadczenia, podzielić się mądrymi radami, czy może najzwyczajniej chodzi o kasę, bo przecież na okładkę użyczają swojego nazwiska. A może w niektórych obudziło się powołanie, i po prostu czują tą ogromną potrzebę podzielenia się z nami swoim telnetem pisarskim.
Niestety ale żadnej z w/w książek nie czytałam, ale tak myślę że na Marzenę Rogalska się skuszę.
Bo przecież znani i lubiani pisarze, też stają się celebrytami.

× 4
@Malpa
@Malpa · prawie 4 lata temu
No, z tym pisaniem jak z perfumami, dziś każdy celebryta ma takie o swoim nazwisku. A to takie felietony z przymrużeniem oka czy bardziej na serio mają być? Przyznam że jestem wielbicielka felietonu, ale jak na serio to nie. Bardzo dziwnie wypada w tym artykule Woody Allen. Według mnie zupełnie nie pasuje tu jego postać do tytułu, że pisać każdy może. On może bo jest inteligentny, spostrzegawczy, ma dar autoironii i umie się posługiwać słowem, ponadto ma coś do powiedzenia. Zupełne przeciwieństwo "każdego". Jasne więc że jest w stanie i pisać i grać i reżyserowac . Pisać że Allen dobrze sobie radzi jako pisarz to trochę tak jakby napisać że faktycznie Tyson nieźle wali po ryju.
× 4
@anatola
@anatola · prawie 4 lata temu
Jeżeli "gwiazda" ma ochotę napisać powieść to nie widzę w tym nic złego. Każdy, niezależnie od wykonywanego zawodu ma prawo napisać romans, kryminał, bajkę dla dzieci. Mam jednak duży problem jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju poradniki - tutaj już uważam, że jeżeli ktoś nie jest ekspertem np. Od dietetyki a zabiera się za pisanie o dietach cud i wciskanie kitu jak to jedząc fasolę i pijąc koktajle zrzucił 30 kg bez bólu i jeszcze przy okazji rysy twarzy się poprawiły to stwarza zagrożenie. Tak samo jak pouczanie o perfekcyjnym życiu gdy ma się nianie na zawołanie, sztab makijażystek, fryzjerów, dekoratorów wnętrz. Myślę, że takie książko - poradniki wprowadzają ludzi w gorsze nastroje i kompleksy.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
W pierwszej chwili chciałam napisać, że omijam takie książki z daleka. Jednak kiedyś czytałam z zaciekawieniem książki choćby Zofii Kucównej, czy Kieślowskiego. Czytałam też książkę Urszuli Dudziak, czy Niedźwieckiego. Chociaż trudno ich nazwać celebrytami. Sięgnę po książkę, jeżeli interesuje mnie jej twórca.
× 3
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Ale to są chyba autobiografie... A z tych wymienionych to chyba najlepsze są ksiązki Sekielskiego..
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
W większości tak, ale też komentują życie wokół nich i dzielą się swoimi poglądami na życie.
× 1
@Johnson
@Johnson · prawie 4 lata temu
A o Sashy Grey już nie wspomniano :( A też napisała książkę!
× 3
@Gabriela_Deda
@Gabriela_Deda · prawie 4 lata temu
Jej książka jest koszmarna, więc może to i lepiej, że o niej nie wspomniano. ;)
@Johnson
@Johnson · prawie 4 lata temu
O widzisz, a w kolejce miałem do przeczytania.
@kazal_ka
@kazal_ka · prawie 4 lata temu
@Johnson, mam ją, mogę Ci podesłać ;)
@Johnson
@Johnson · prawie 4 lata temu
Z Klubu Recenzenta? XD Jak tak to chcę!
@kazal_ka
@kazal_ka · prawie 4 lata temu
z prywatnych "zbiorów" z młodości ;))
× 3
@Gabriela_Deda
@Gabriela_Deda · prawie 4 lata temu
Trzymam kciuki i w razie czego - ostrzegałam! :D
× 2
@Fredkowski
@Fredkowski · prawie 4 lata temu
Musimy być wyrozumiali. Po przekroczeniu pewnego wieku gwiazdki porno zmuszone są szukać innego zajęcia, więc...
@Chassefierre
@Chassefierre · prawie 4 lata temu
@kazal_ka - A czy ja też mogę się podpiąć? To dla koleżanki :P
@Johnson
@Johnson · prawie 4 lata temu
Przeczytam, podrzucę Ci.
× 2
@Chassefierre
@Chassefierre · prawie 4 lata temu
Trzymam za słowo! ;)
× 1
@Moncia_Poczytajka
@Moncia_Poczytajka · prawie 4 lata temu
Pamiętam książkę Kingi Rusin "Co z tym życiem?". Autorka zupełnie mnie nie przekonała, ledwo zmęczyłam tę książkę. To była pierwsza i jedyna jak do tej pory książka napisana przez celebrytkę, po jaką sięgnęłam. Niedawno czytałam "Idealną rodzinę" Ilony Łepkowskiej i tu było już dużo, dużo lepiej, ale może dlatego, że autorka próbuje stworzyć historię niczym film, czy serial. A do tego naprawdę wie o czym pisze.
× 2
@yhera
@yhera · prawie 4 lata temu
Nie jestem pewna czy wszystkie przykłady można podciągnąć pod twory "celebryckie". Bo celebryta to nie to samo co po prostu osoba znana. Przynajmniej ja bym tak nie określiła Szapołowskiej czy Pieczyńskiego (a także wspomnianego przez Fredkowskiego Tarantino). Ale to już dyskusja na gruncie językowym.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Właściwie to trzeba by uściślić słowo "celebryta" . Trudno określić ludzi znanych ze swojej twórczości celebrytami. Jednak, gdy coś piszą nie mając właściwie nic ciekawego do powiedzenia, to jak ich określać?
@yhera
@yhera · prawie 4 lata temu
Dla mnie celebryta to osoba z jakiegoś powodu znana (szeroko rozumiane środowisko artystyczne, ale nie tylko) i dbająca o tę popularność. Najlepiej oddaje to maksyma „celebryta to osoba znana głównie z tego że jest osobą znaną”. Innymi słowy nie jest to tożsame z sławą czy gwiazdą. Ja tak to odbieram :)
× 3
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Celebryta to osoba znana z tego że jest znana. Jak Kim Kardashian. Czy jak jej tam.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Nie tylko. Między innymi są to aktorzy,dziennikarze i muzycy, którzy zamiast swoich dzieł promują siebie.
· prawie 4 lata temu
.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Czyli według Twoich kryteriów tytuł artykułu jest nieadekwatny do jego zawartości. Trudno ludzi tam opisanych nazwać celebrytami. Raczej ludzie znani, którzy na co dzień nie pisują książek.
· prawie 4 lata temu
.
× 2
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Ze słownika języka polskiego:

'osoba popularna, często pojawiająca się w środkach masowego przekazu; celebrity, celebryta

celebryci
niedopuszczalne w grach (i)


potocznie: dążyć do zwiększenia lub zyskania popularności przez częste pojawianie się w mediach'

@jatymyoni: Wartościowe osoby znane z mediów promują siebie, bo tego niestety wymaga rynek. Jeśli mają zawód np aktora albo pisarza to trzeba też się promować. Niestety. Ale to słowo jest dla nich uwłaczające.
@Sue: Pięknie to opisałaś. A już teraz przynajmniej wiem skąd się wzięła sława tej Kardashian. Taki prof. Bralczyk tez się pojawia w mediach przecież.


× 1
· prawie 4 lata temu
.
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Specjalnie Go wymieniłam, żeby pokazać, że samo udzielanie się publicznie jeśli jest. Się autorytetem w danej dziedzinie nie jest celebryctwem. Bo powyżej była przecież dyskusja o definicji tego słowa. Ja cały czas twiedzę, że celebryta to osoba znana bo znana.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Czyli człowiek, który nie ma nic do powiedzenia, a jednak mówi.
· prawie 4 lata temu
.
× 2
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
No tak.
× 1
@promyk1
@promyk1 · prawie 4 lata temu
Coraz więcej jest takich osób.Wśród aktorów i celebrytów nawet.Skąd to się bierze...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl