“Na rybki NA rowerze, z rybek Z rowerem. Rozumie pani różnicę?”
“Według niej siedzenie nad woda i gapienie się w spławik to nie hobby, tylko przykra konieczność życiowa, gdy konasz z głodu i ryba może cię uratować przed śmiercią. Wędkarze na pewno byliby innego zdania, więc zachowała tę opinię dla siebie.”
“- Harcerki są lepiej wyposażone w zestaw pierwszej pomocy niż pani. - Alkohol nie należy do zestawu pierwszej pomocy. - Jak dla kogo - odparła...”
“Życie weryfikuje wiele oczekiwań i pragnień.”
“Mam przyjaciół, którzy nie zostawią człowieka w potrzebie. Wiedziałbyś o czym mówię, gdybyś ten kij z dupy wyjął, ale czego można oczekiwać od faceta, który ożenił się z wieszakiem na ubrania.”
“Nawet nie miała na gogo zrzucić winy. Sama wpakowała się w tę kabałę. Połaszczyła się na pieniądze i oto skutek. Babcia miała rację, mówiąc, że pieniądze szczęścia nie dają.”
“Rzecz jasna, głupich nie sieją, sami się rodzą, ale lepiej dmuchać na zimne.”
“Okazuje się, że mężczyzna, który ma dwie lewe ręce, również może się okazać całkiem przydatny.”
“Wydarzenia sprzed kilku miesięcy, gdy została porwana, uzmysłowiły jej, że szybkie nogi i dobra kondycja to najlepsza forma obrony.”
“Szczerzyła się jak do badania neurologicznego.”
“Okłamywanie księdza wydało się jej większym występkiem niz okłamywanie innych ludzi, a to przecież też człowiek, tyle, że w sukience.”
“Trzy osoby mogą dochować tajemnicy, pod warunkiem że dwie z nich nie żyją.”
“Podświadomie czuła, że to kolejny gwóźdź do trumny, którym było jej małżeństwo.”
“Dawna szefowa zachowywała się jak nie ona. Bredziła jak potłuczona. Matylda czuła się, jakby rozmawiała z... samą sobą.”
“Największe osiągnięcie diabła to przekonanie ludzi, że nie istnieje.”
“Kurde melek, to było już jej własne alter ego, to, które zwykle jej dokuczało. Tym razem zabrakło jadu, głosik ociekał raczej niedowierzaniem.”
“- Tomczak to pies starej daty. Nie brał w łapę, nie dawał się zastraszyć i na pewno nikogo by nie zamordował.”
“Nie widział wcześniej, by dążyła do konfrontacji, której nie mogła wygrać. Nie z takim dupkiem.”
“Matylda zacisnęła zęby, żeby nie nazwać go idiotą. Bądź co bądź był urzędnikiem państwowym, a tych nie wolno obrażać.”
“Facetowi, który osłania cię od kuli własną piersią, odwozi twoją córkę do szkoły, gra z twoim mężem na konsoli i naprawia spłuczkę w toalecie, można wiele wybaczyć.”
“Jak na średniego wzrostu kobietę nadrabiała krótkie kroki szybkością, z jaką je stawiała.”
“Ksawery Grom, były komisarz policji, który odszedł ze służby w blasku chwały, a teraz z powodzeniem prowadził lukratywną działalność w sektorze ochrony i sam wybierał sobie pracę, a nie praca jego, czuł się jak ostatni dureń.”
“Znikomej wartości komplement, ale przynajmniej nie pogadanka na temat przecierania przez nią szlaków w tym zawodzie innym kobietom. I szefowa dotąd jeszcze nie wytknęła jej braku umiejętności dowodzenia, małomiasteczkowej naiwności oraz paru innych deficytów, o których Matylda po wielekroć słyszała.”
“Nikt nie potrafi tak skutecznie podciąć skrzydeł kobiecie jak jej własny mąż.”
“Dlaczego kobiety zawsze słyszą coś innego, niż mówią mężczyźni?!”
“- Telepatia nie została udowodniona naukowo - pouczyła go pobłażliwie pasierbica. -Wprawdzie teoria, że to mężczyźni są wszystkiemu winni, też nie została potwierdzona naukowo - zauważyła w zamyśleniu - ale wszystkie kobiety to mówią, więc musi istnieć spora doza prawdopodobieństwa, że tak jest.”
“- To czemu nie wyjedzie pan na urlop? - podsunęła mu Nata. - A niby gdzie? Nad morze? Już nad nim jestem. I to cały rok. - To może w góry? - zaproponowała Natka. - A co miałbym tam robić? Jak mam do wyboru pół dnia wspinać się na kupę kamieni tylko po to, żeby drugie pół dnia z niej schodzić, to już wolę uwalić cztery litery na kupie piachu.”
“Jestem w tak głębokiej dupie, że odbytu nie widać!”
“To wspaniale, że możesz liczyć na rodzinę – powiedział. – Oczywiście, że mogę liczyć! To moja rodzina! – A narzekałaś na nich! – Oczywiście, że tak! Przecież to moja rodzina!”
“(...) kiedy w życiu pojawia się problem, który można rozwiązać za pomocą pieniędzy, nie jest to prawdziwy problem, tylko wydatek.”