“– Za co siedziałaś, Wiśniak? – Za niewinność, panie kapitanie. – No, to się rozumie. A paragraf, jaki ci przylepili za niewinność?”
“Nie wiem, co gorsze – kłopoty z milicją czy z żoną, jak się dowie, że tyle proszku musiałem oddać. – To jak się będzie za dużo drzeć, trzepnij ją pan w papę. To zawsze pomaga. Teofil wiedział najlepiej, że to zawsze skutkuje. W końcu nieraz już dostał po pysku od swojej Jadwigi.”
“Bo życie szczęśliwe to takie, które możesz z kimś dzielić.”
“Zbuntowane dzieci Człowieka z Krzyża bawią się w gusła, wywołują nawie z żaru i popijają smocze szczyny z pucharów barwy ulotnego wiatru. Gdzie oddanie przodkom, pamięć i igrzyska? Gdzie duma i hart zaradugi? Gdzie siła i wiara, od których dusza skrzy niby włócznia Dażboga?”
“Przestrzegając błahych praw, można łamać wielkie. ”
“Celem władzy jest władza. ”
“Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość. ”
“Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta. ”
“Wojna to pokój. Wolność to niewola. Ignorancja to siła.”
“Matki tak mają, szczególnie te, które urodzą sobie własnego mężczyznę życia, a potem muszą go oddać jakiejś wywłoce, która nie nakarmi, nie ubierze, na dwór wypuści bez kalesonków i rękawiczek i jeszcze się wścieka, kiedy biedak niechcący zrobi dziecko jednej czy drugiej sąsiadce.”
“Jak baba poluje na kochanka, to kupuje majtki po dwadzieścia, trzydzieści złotych, a jak już ma, to po sześć. Normalne, a te po dziesięć pięćdziesiąt to baby do sanatorium biorą, bo i chłop jaki się może trafić, i lekarzowi trzeba się jakoś pokazać.”
“Biblia uczyła biednych, że ich niski stan posiadania to wola boża, a Kościół pilnował, by dobrze to zrozumieli. ”
“Jak nie zaiskrzy, to nie zapłonie.”
“Musiał powtarzać sobie, że ona jest człowiekiem i nie można od niej oczekiwać, że wszystko zrozumie.”
“Kiedy facet skończy czterdziestkę, powinien oglądać się nie za długimi nogami i ładnym biustem, tylko za białym fartuchem z pielęgniarką w środku, bo w razie zawału lub udaru będzie miał go kto ratować. Z braku pielęgniarki rehabilitantka też może być. No i rehabilitantka ma jeszcze jedną wielką zaletę: za darmo będzie masować mu plecy.”
“Nie dam ci wódki – powiedział. – Porządne kobiety nie powinny jej pić. Załatwię bimber.”
“Mówi się, że orgazm jest małą śmiercią. Co to za bzdura. To sen jest małą śmiercią, a śmierć jest wielkim snem.”
“Kobieto, tobie gorzej? Przechodzisz na emeryturę, a nie do Krainy Wiecznych Łowów. Ogarnij dupę, bo ci na krzyż pęknie. Pani szanowna.”
“ W jakich była pani stosunkach z denatem? – zapytał, gdy już zebrał się w sobie po długim milczeniu. – Przerywanych. Acz profesjonalnych. (...) – Prosiłbym o rozwinięcie. – Ustalałam terminy. Puszczałam przelewy. Szykowałam umowy. Czasem szczotki.”
“– To jest książka... momentalna. – W sensie, że krótka? – Niekoniecznie. – Szumski wydawał się napawać każdą sekundą zmieszania śledczych. – Szybko się czyta? – Och, tak. Tak. Wręcz z wypiekami... tu i tam. – Nie rozumiem. Ty rozumiesz? – Nie – odparł Michał. – Może nam pan to wyłożyć? Jak krowie na rowie? – Co, panowie nie wiedzą, co to znaczy, że momenty były? Pozgonny mało ducha na miejscu nie wyzionął, a Mogiła wycharczał: – PORNOS...?!”
“Nawet nie okazywał niezadowolenia z faktu, że znów mu zawracają tylną część człowieka”
“ – No która by nie chciała takiego faceta? Wszystkim się zajmie, wszystko zorganizuje, wszystko objaśni biednemu kurczaczkowi. No, czasem coś między nimi zgrzytnie, ale w jakim związku nigdy nie zgrzyta? Och, jej. I nim się obejrzysz, najpierw przymykasz jedno oczko, żeby nie widzieć tego, potem przymykasz drugie oczko, żeby nie widzieć tamtego, a na koniec możesz się w zasadzie już tylko wypiąć i myśleć o ojczyźnie, bo i tak jesteś dymana po całości. – Chyba zgubiłem się w metaforze.”
“– Pytam raz jeszcze – wycedził Mogiła. – Jak. Pani. Tu. Weszła? – SKUTECZNIE! ”
“- Nie żyje? – (...) – Ale że tak... na śmierć? – Inaczej byłoby trudno. To się tak jakby wiąże.”