Krystyna Meszka

to prawda ,że wiele osób to na początku ma słomiany zapał ,ja narazie zaczynam małymi krokami współpracę z ,,naszą'' kanapą i szczerze mówiąc na początek wystarcza mi. stopniowo wyrobie sobie styl pisarski i nabiorę wprawy. Nie sztuka jest wziąć od kilku wydawnictw książki i po łepkach je zrecenzować. A tu tuz tuz ,przyjdzie wiosna i wiele osób, nie mówię że wszystkie przełożą nad czytanie i rec...

w końcu udało mi się założyć bloga,teraz tylko żebym jakoś go rozkręciła ,bardzo bym chciała zacząć współpracę z jakimś wydawnictwem ,ale długa droga przede mną. W każdym raze zapraszam na swoja stronkę ,może dzięki wam uda mi się osiągnąć cel..
http://cyrysia.blogspot.com/

Macie racje dziewczyny. najpierw założę bloga i zobaczę jak będzie z tymi moimi chęciami i pisaniem ,ale przyznam się ,że tez jakoś w nawyk wchodzi ,że po przeczytaniu książki chce przelać swoje wrażenia na ,,papier''. Tak więc zobaczę jeśli się wciągnę to może coś z tego będzie. Tylko,że pół roku to szmat czasu ,żeby zaistnieć..ale zobaczę jestem dobrej myśli.

fajny bloog ,też mnie kusi ,żeby założyć i dzielić się wrażeniami z książek. a chciałm sie spytać ,czy wszystkie wydawnictwa stawiają warunek ,że musisz mieć od dłuższego czasu aktywnego bloga ,czy można tak z grubej rury ,najpierw podjąć współpracę a potem opisywać książki ,które się dostało ,bo szczerze mówiąc to teraz mam mało książek ,które mogłabym opisać a i jeszcze jedno które wydawnictwa ...

a może tak do recenzji ,,,Złamane serca ''dać? ja się chętnie deklaruje:)

świetne sa te książeczki ,oby wszystkie dla dzieci były takie jak te,one naprawdę potrafią przyciągnąć uwagę dziecka :)

zapowiada się bardzo ciekawie,lubie takie kryminalne wątki ,zawsze trzymają w napięciu do ostatniej chwili...

Ostatnia Piosenka ''N. Sparks.... L

zaintrygowała mnie i chyba sięgnę po jej książki ,szczególnie po ,,smak życia'' . Fajny wywiad...

Tajemnico dziękuje za ciepłe przywitanie ,mam nadzieję ,że zadomowię się tu na stałe bo bardzo mi się tu podoba :) pozdrawiam wszystkich kanapowiczów....

Mój nick wziął się jeszcze w czasach szkolnych ,gdzie niektórzy zamiast Krysia wołali Cyrysia i tak już zostało. A awatar z mojego ulubionego filmu True Blood . Z charakteru jestem podobna trochę do Sookie,choć może w myślach to ja nie czytam ,ale staram się być bardziej wyczulona na potrzeby najbliższych ....