Ja się nie denerwuję, próbuję się tylko dowiedzieć dlaczego moje słowa są cenzurowane? Nie użyłem żadnych obraźliwych zwrotów, nie napisałem nieprawdy, nie użyłem nawet słowa, które w tym przypadku byłoby adekwatne ale jest zabronione, więc go nie użyłem. Cenzura jest znacznie gorsza od nawet lekkiej obrazy i to z nią należy walczyć.
Zaś Twoje słowa nie tłumaczą dlaczego nie można pokazywać dlaczego tak nie należy robić tylko zabierać czas bibliotekarzom (ja już do nich nie należę, więc mi to tam koło lata) na ciągłe poprawianie źle, a być może nawet złośliwie wprowadzonych bubli niż napiętnowanie takich działań aby się one nie powtarzały.
Edit to muszę Cię poinformować, że masz w takim układzie mnóstwo roboty z pousuwaniem zbędnych i nie na temat wypowiedzi w różnych tematach, chyba że chodzi tylko o moje wypowiedzi?