Przepraszam wszystkich adminów, bibliotekarzy i użytkowników, że się opieprzam w pracach dla kanapy, ale od 1,5 tygodnia nie mam internetu. Czekałam na podłączenie światłowodu. Podłączyli w czwartek, ale tylko skrzynkę, a nie doprowadzili mi do komputerów. Myślałam, że od soboty już nadrobię zaległości, bo mąż miał zjechać na weekend i wszystko mi poustawiać, ale niestety utknął w stolicy na czas kwarantanny i pewnie nieprędko wróci. Próbował mi wytłumaczyć co i jak mam zrobić i, mimo że tak właśnie zrobiłam, to komputer nadal nie ma dostępu do sieci. Natomiast przez telefon dość niewygodnie mi się pracuje przy edycji książek i autorów, dlatego jeszcze przez jakiś czas będę bezużyteczna. Pozdrawiam pracujących 😁