Idź, postaw wartownika

Harper Lee
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Idź, postaw wartownika
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

"Wyspą każdego człowieka, Jean Louise, jego wartownikiem jest sumienie.” Maycomb, Alabama. Dwudziestosześcioletnia Jean Louise Finch, zwana Skautem, powraca z Nowego Jorku w rodzinne strony, do starzejącego się ojca. Na południu Stanów Zjednoczonych panuje zamęt polityczny; trwają spory wokół kwestii nadania Murzynom pełni praw obywatelskich. Powrót Jean Louise do domu staje się gorzko-słodkim doświadczeniem, gdy na jaw wychodzi bolesna prawda o jej krewnych, o mieszkańcach miasta, w którym dorastała, o ludziach najbliższych jej sercu. Wspomnienia z dzieciństwa wracają wysoką falą, lecz teraźniejszość Maycomb wystawia na ciężką próbę wszystkie prawdy i wartości, w które Skaut niezłomnie wierzyła. Szkicując zupełnie nowy portret bohaterów "Zabić drozda", powieść "Idź, postaw wartownika" jest zarazem znakomitym studium młodej kobiety wkraczającej w dorosłe życie w trudnych czasach - czasach bolesnych, ale i niezbędnych przemian, czasach rozliczenia z iluzjami przeszłości. To dziennik podróży, w której jedynym przewodnikiem jest sumienie człowieka. Powieść "Idź, postaw wartownika" powstała w połowie lat pięćdziesiątych. Wydana dopiero dziś, pozwala nam lepiej zrozumieć i docenić talent Harper Lee. Jest niezapomnianym świadectwem mądrości, człowieczeństwa, pasji, humoru i precyzji pisarki; głęboko poruszającym dziełem sztuki, z jednej strony barwnie opisującym czasy wielkich przemian, a z drugiej uświadamiającym czytelnikowi to, jak przemożny wpływ wywarły one na świat współczesny. "Idź, postaw wartownika" nie tylko potwierdza ponadczasową wartość klasycznej powieści "Zabić drozda", ale też staje się jej nieodłącznym towarzyszem, nadając klasykowi amerykańskiej literatury nowe znaczenie, nowy kontekst i nową głębię.
Data wydania: 2015-11-04
ISBN: 978-83-8075-058-6, 9788380750586
Wydawnictwo: Filia
Kategoria: Literatura piękna
Stron: 368
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Harper Lee Harper Lee
Urodzona 28 kwietnia 1926 roku w USA (Monroeville, Alabama)
Harper Lee studiowała prawo w Oksfordzie. Zabić drozda, swój debiut i zarazem jedyną wydaną dotąd powieść, opublikowała w 1960 r. Książka ta, uznawana dziś za arcydzieło, natychmiast stała się bestsellerem, a rok później otrzymała Nagrodę Pulitzera....

Pozostałe książki:

Zabić drozda Idź, postaw wartownika Zabić drozda. Powieść graficzna
Wszystkie książki Harper Lee

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Zabić drozda" dla dojrzałych

WYBÓR REDAKCJI
5.02.2020

Już od Atlanty spoglądała przez okno wagonu restauracyjnego z niemal fizyczną przyjemnością. Przyznaję, nie czytałem najpierw Zabić drozda, widziałem za to film z G. Peckiem - w wieku Scouta. Teraz przeczytałem "Idź, postaw wartownika" i stwierdzam, że opublikowana w 2015 wersja książki - bo wszyscy wiemy przecież, że pod dwoma różnymi tytuł... Recenzja książki Idź, postaw wartownika

@tsantsara@tsantsara × 9

A szkoda, a szkoda, a szkoda...

20.07.2020

Zdarza się, że w towarzystwie ktoś skupia na sobie uwagę, bo ma do powiedzenia coś ważnego albo śmiesznego. No i mówi. Mówi, mówi, mówi, a kiedy kończy, zapada niezręczna cisza. Słuchacze spoglądają po sobie niepewnie i wreszcie ktoś zbiera się na odwagę i pyta zdezorientowany: eee… no i co? W węźle kolejowym Maycomb pociągi stają tylko na żądan... Recenzja książki Idź, postaw wartownika

@Meszuge@Meszuge × 4

Cały czas na warcie

9.11.2015

"Wyspą każdego człowieka, (…), jego "wartownikiem" jest sumienie. Nie ma czegoś takiego, jak zbiorowa świadomość". Premierze tej książki, kontynuacji kultowej już powieści "Zabić drozda", za jaką jej autorka otrzymała Nagrodę Pulitzera, towarzyszyły wielkie emocje i kontrowersje. Emocje dotyczące dość niejasnej drogi wydania tej powieści, ale prz... Recenzja książki Idź, postaw wartownika

Idź, postaw wartownika

26.11.2015

Dwudziestosześcioletnia Jean Louise Finch powraca w rodzinne strony po długim pobycie w Nowym Jorku. Dziewczyna nie zamierza jednak pozostać w Maycomb długo, mimo iż z tym miasteczkiem wiąże się wiele przyjemnych wspomnień z dzieciństwa. Jean Louise zawsze różniła się od większości tutejszych mieszkańców i nigdy nie była w stanie dostosować się do ... Recenzja książki Idź, postaw wartownika

@addictedtobooks@addictedtobooks

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Siostra_Kopciuszka
2021-02-19
3 /10
Przeczytane 📚Bieżące :) 👨 autor : Lee Nelle Harper

"Uprzedzenie - to brudne słowo - oraz wiara - słowo jakże czyste - mają ze sobą coś wspólnego: zaczynają się tam, gdzie kończy się rozum."

Prawdą jest, moim zdaniem, niezaprzeczalną, że wszelkie kontynuacje wcześniej napisanych historii, zwłaszcza te popełniane wiele lat po części pierwszej, rzadko bywają udane. Niestety reguła ta, zdaje się potwierdzać i w przypadku książki "Idź postaw wartownika" pani Lee Harper.

Histeryczno - neurotyczna, "skażona" mieszkaniem w wielkim Nowym Yorku, Jean Louise Finch, czyli dobrze znana czytelnikom "Zabić drozda", Skaut, przyjeżdża po długiej nieobecności do rodzinnego Maycomb. Od razu kręci nosem na wszystko, nic jej się nie podoba. Wszyscy są nudni, niemodni i w ogóle mają "ciasne rozumki". Patrzy na swoją rodzinną miejscowość i jej mieszkańców oczami wielkoświatowca. Kogoś, kto pozjadał wszystkie rozumy. Zupełnie bezrefleksyjnie. A kiedy okazuje się, że jej ukochany ojciec, jej bożyszcze i jej wyrocznia, w jej mniemaniu, przeszedł na "złą stronę mocy", robi mu karczemną awanturę.

Książka mi się nie podobała, nie ma w niej żadnej dynamiki, żadnego napięcia, przegadana i jeszcze raz przegadana, głównie o konstytucji i dziesiątej poprawce. Miejscami nie bardzo wiedziałam, o co tej młodej kobiecie chodzi. Skakała jak wesz na grzebieniu, do oczu wszystkim. To, co ewentualnie mogło być dopuszczalne w wykonaniu dziewięcioletniej dziewczynki Skaut, w dokazywaniach dwudziestoletniej, światowej i zdawałoby się inte...

× 13 | link |
@Chassefierre
2019-11-20
3 /10
Przeczytane Literatura amerykańska

Powiem tak: jeśli autorka trzyma swoje dzieło w szufladzie przez ponad pięćdziesiąt lat i jeśli w tym czasie nie podejmuje próby jej wydania - najwidoczniej tak ma pozostać.

I gdyby tak pozostało, to nie pisałabym teraz opinii/wrażenia na temat tego, że czuję się i rozczarowana, i oszukana treścią. I nie wspominałabym o tym, że po lekturze pozostało we mnie nie wrażenie zachwytu i zadowolenia, a coś jakby powidok niepotrzebnego chaosu i niesłabnące uczucie irytacji wywołanej zachowaniem bohaterów.

Cóż. Jednak bywa i tak.

× 8 | Komentarze (1) | link |
@BagatElka
2019-11-05
7 /10
Przeczytane 📚 Posiadam

"Ideał sięgnął bruku"

Słowa Norwida doskonale oddają moje uczucia po przeczytaniu "Idź,postaw wartownika".Boli mnie wszystko,serce,dusza,włosy,skóra i cała reszta i mam chęć płakać i krzyczeć. I zapytać autorkę :dlaczego?
Nie dlaczego książkę wydano ale dlaczego została napisana.
Ktoś,w opinii,zaznaczył,że książki nie powinni czytać idealiści i w pełni się z tym zgadzam.Ta książka sieje spustoszenie w sercu i boli.I smakuje jak piołun.
Początek jest senny,powolny,jest jak cisza przed burzą.Daje złudzenie,że nic nie uległo zmianie ale gdy przychodzi cios,brutalnie wyrywa czytelnika z marazmu.
Wolałabym tej książki nie przeczytać.Wolałabym żyć złudzenie,że istnieje świat,w którym Atticus jest taki jak w "Zabić drozda".

Ciężko mi przełknąć piołun...

× 6 | link |
@denudatio_pulpae
2019-11-23
6 /10
Przeczytane Mam w domu 📚

No i zabili tego drozda.

Trochę żałuję, że w ogóle zabrałam się za "Idź, postaw wartownika", a do tego zaraz po zakupieniu. Może gdybym poczekała trochę, poczytała więcej opinii, to wyniuchałabym pismo nosem. A tak czuję się trochę jak Jean Louise po przedostatniej rozmowie z ojcem. Głównie zaskoczona, ale nie do końca w pozytywny sposób.

Nie twierdzę, że ta książka jest zła. "Zabić drozda" czytało mi się lepiej, to prawda, ale i tym razem dałam się wciągnąć w świat miasteczka Maycomb. Rozprawia się ona jednak z idealistycznymi iluzjami przeszłości, których doświadczyłam również ja czytając "Zabić drozda". Teraz mam problem z oceną, bo tak naprawdę w mojej głowie kołacze się tylko fakt, że muszę wybrać między dwoma tymi tytułami, między dwoma obrazami tego samego miasteczka, tych samych ludzi. A to nie jest łatwa decyzja.

Pod względem wzbudzanych emocji to jest bardzo dobra książka. Stanowi jednak rysę na idealnym wizerunku Atticusa, która może i była potrzebna, ale nie mnie. Wolałam jego wyidealizowaną postać, więc nie mam zamiaru się oszukiwać, że bolesna prawda o nim wywołała mój zachwyt. Rozumiem jego punkt widzenia przedstawiony w "Idź, postaw wartownika", ale nie chcę tego pamiętać. Mój umysł przechodzi w fazę wyparcia tych informacji.

Harper Lee wiele lat temu została zmuszona do przerobienia tego projektu i ja cieszę się, że tak się stało. Dzięki temu poznałam "Zabić drozda". Jeżeli jednak jej wolą było przedstawienie światu wcześni...

× 4 | link |
@zooba
@zooba
2019-11-27
7 /10
Przeczytane Posiadam Klub mola książkowego

Skończyłam czytać "Idź, postaw wartownika" parę dni temu i jakoś nie mogłam się zebrać do napisania opinii. Nie da się jej napisać bez porównywania z "Zabić drozda", które niezmiernie mi się podobało. Teraz widzę, że było jak bajka o dobrych i sprawiedliwych, z happy endem i niezapomnianą postacią Atticusa, dla mnie ideałem ojca. I zepsuła wszystko autorka drugą powieścią. Mimo to czuję, że powinnam dać jej wyższą ocenę niż "Drozdowi" a nie daję jej tylko ze względu na słabszą narrację, często wręcz nudną (np. wywód o hymnach śpiewanych podczas nabożeństw prawie mnie uśpił). Dlatego siedem gwiazdek; natomiast fabułę oceniam wyżej - nie ma, że boli, trudno, nie ma ludzi idealnych, nawet w książkach, i dobrze. Tak bardzo jak zazdrościłam Smykowi (Skautowi jak kto woli) cudownego ojca, tak teraz cieszę się, że sama takiego rozczarowania nie musiałam nigdy przechodzić. Nie musiałam sobie też budować sumienia po trzęsieniu ziemi, na szczęście.
Nie ma też (prawie) sytuacji zupełnie jednoznacznych, czynów nie budzących żadnych wątpliwości, zjawisk absolutnie pozytywnych i odwrotnie. Autorka pokazuje, dwa skrajne spojrzenia na kwestię murzyńską i moim zdaniem przemyca myśl, że prawda jest gdzieś pośrodku, niekoniecznie w Nowym Jorku. To mi się bardzo podobało. Podobnie jak motyw powrotu do swojego miasteczka, w którym człowiek z jednej strony czuje się zupełnie u siebie i jednocześnie już zawsze obcy. Bliski mi był konflikt tradycji z nowoczesnością, którego papierkiem lakmusowym...

× 3 | link |
EK
@EwaK.
2022-05-20
5 /10
Przeczytane

Druga część „Zabić drozda”, książki z listy 100 najlepszych książek wszech czasów.

Mocą „Zabić drozda” była narracja z pozycji małej dziewczynki Scouta, jej naiwne postrzeganie świata i konfrontacja z brutalną rzeczywistością. Mocą „Zabić drozda” była postać mądrego, prawego człowieka, odpowiedzialnego i niekonwencjonalnego ojca - Atticusa, faceta, w którym się wręcz zakochałam. Mocą „Zabić drozda” była możliwość wsiąknięcia w atmosferę małego, prowincjonalnego miasteczka, z jego mieszkańcami, przywarami, kłopotami i radosnymi chwilami. I wreszcie mocą „Zabić drozda” były konflikty na tle rasowym, które kręciły się wokół procesu (bardzo lubię procesy w książkach). „Zabić drozda” miało ponadto urok i nieuchwytną magię.

Pamiętając o tych walorach I części zasiadałam do lektury „Idź, postaw wartownika” na pewniaka. Pierwsza część super, ta sama autorka, kontynuacja, więc ci sami bohaterowie, adnotacja na okładce „największy literacki powrót XXI wieku”. No to się naszykowałam na literacką ucztę. I co? I pstro.

Nudy na pudy. Narracja z pozycji rozwydrzonej, szukającej swojego miejsca w świecie pannicy Jean Louis, w dzieciństwie zwanej Skautem, która zjechała na wakacje do domu. Nic ciekawego. Atticus to stary i schorowany człowiek, już bez charyzmy, niestety. Miasteczko niby to samo, ale na stronach powieści prawie go nie ma. A konflikty na tle rasowym to albo nudne wykłady, albo tematy smętnych rozmów. Chętnie bym o tym poczytała, ale w atrakcyjnie...

× 1 | link |
@Babi
2019-11-18
6 /10
Przeczytane 2017 Posiadam

to nie jest to, czego oczekiwałam...

nie jest to książka zła i dobrze, że stare "Zabić drozda" jest tylko takim tłem do nowej historii, ale czegoś tutaj zabrakło

temat nadal ważny, bo dotyczący rasizmu i uprzedzeń - niestety książka nie jest dobrze napisana, widać, że liczyły się tutaj pieniądze, a szkoda, bo w poprzedniej powieści zakochałam się całkowicie

przeczytać można, ale nie jest to lektura obowiązkowa, moje serce nadal należy po części do Atticusa Fincha (drugi kawałek zajmuje Rhett Butler)

× 1 | link |
@maslowskimarcinn
2024-04-14
6 /10
Przeczytane

Dla przypomnienia – „Zabić drozda” Harper Lee, która za tę właśnie książkę obdarowana została nagroda Pulitzera, uważana jest za klasykę, topkę, Himalaje. Tymczasem autorka, jak krzyczy okładka „Idź, postaw wartownika” dokonuje „największego literackiego powrotu XXI wieku” – przedstawia bowiem ciąg dalszy historii Jean Louise i jej ojca, postaci absolutnie wyjątkowej, synonimu uczciwości i humanitaryzmu, pana Attitusa Fincha.

I to, co zrobiła swą kontynuacją autorka, było dla mnie jak rąbnięcie trzonkiem młotka w potylicę. Bo Lee nie utraciła porywającego pisarskiego stylu – „Wartownika” czyta się wyśmienicie, tylko dlaczego, na wszystkie świętości, wszystko wynicowała? Oj, padają tu autorytety. Rozbijają się z łomotem tak wielkim, że sam nie wierzyłem w to, co czytam.

Dorosła Skaut wraca do Maycomb z Nowego Jorku. Zachłyśnięta wolnością mierzy się z południowoamerykańskim, konserwatywnym środowiskiem, którego nagle nie pojmuje (a ja nie rozumiem, jak ona mogła tego nie rozumieć?). Nadal obowiązują tu małomiasteczkowe niełamane zasady i konwenanse, a przede wszystkim podziały rasowe, które rozgraniczają ludzi i miasteczko na dwie połówki pomarańczy. Na Jean Louise spada tajemna zasłona zapomnienia – to, co było oczywiste w „Zabić drozda”, tu stało się jakimś dziecinnym snem. Co więcej wszyscy jej najbliżsi dokonali jakieś przedziwnej postaciowej dezynwoltury (której Skaut – a ja to na pewno – nie pojęła do końca). Jak się okazuje o...

| link |
@Miodzio007
@Miodzio007
2019-12-11
6 /10
Przeczytane

 Tylko dobra! Tylko dobra, do czorta! Chciałabym krzyknąć DOSKONAŁA ale sumienie mi nie pozwala! Ten strażnik, który czasem zamyka oko! A jak zamknie to.. jeśli wahacie się czy przeczytać to się nie wahajcie. Bo pewne rzeczy dzieją się w nas, gdy mamy bardzo, ale to bardzo przemęczone sumienie. Mam żal do tej książki. OGROMNY! Za Jema, za Atticusa, za walki stoczone przez Jeane Louise... Mam żal, za wybory, których dokonano. Ale i wielki sentyment. Za powrót do krainy dzieciństwa i podróż w przeszłość. Może nie jest to najlepsza ale z pewnością piękna książka. Głosząca bardzo niemodne a jakże potrzebne w dzisiejszych czasach wartości. Szkoda tylko, że - mimo wszystko - drozd nie uszedł z życiem.. 

| link |
@canis.luna
2021-04-12
8 /10
Przeczytane
@agata.karolina.sz
2021-02-11
7 /10
Przeczytane
@Antoniowka
2021-01-30
6 /10
Przeczytane
@alinaz5
2021-01-11
7 /10
Przeczytane
@Meszuge
2020-07-20
5 /10
@portana36
@portana36
2020-01-12
6 /10
Przeczytane audio
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Idź, postaw wartownika. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl