Między Otchłanią a morzem jest zbiorem opowiadań osadzonym w świecie Zmroczy o Krzyczącym w Ciemności, którego spotkałem już wcześniej w publikowanych w czasopiśmie opowiadań o nim samym. Dlatego chętnie zabrałem się do czytania zebranych o bohaterze opowiadań spodziewając się świetnych i mrocznych historii.
Książka składa się z dziesięciu opowieści stworzonych do dwa tysiące czwartego roku przez autorkę, która stworzyła magiczny i mroczny świat Zmroczy. Zamieszkany przez srebrnych i czarnych magów walczących ze sobą, potwory, mroczne podziemia, starożytne pozostałości kultów i ponure tunele rozpościerające się na kilku poziomach podziemi. Dlatego mrok i zagrożenie często jest obecne podczas czytania. Ukazane zależności magii pomiędzy dobrymi magami srebrnymi dbającymi o równowagę i tymi złymi, czarnymi magami parającymi się mroczną magią i zamieszkujący podziemia. Jednak dużym plusem jest otwarte przedstawienie nie tylko konfliktów, ale też działania podejmowane przez postacie, które ukazują nieraz inne oblicze niż spodziewaliśmy się po nich dostać. Autorka nie wybiela naszego bohatera i srebrnych magów, bo nieraz po tych dobrych spodziewamy się wszystkiego najlepszego, a okazuje się, że Krzyczący w Ciemności z każdym opowiadaniem jest bardziej ludzki niż pilnujący równowagi srebrni magowie. Opowiadania osadzono w świecie Zmroczy podzielonej na dwie części. Ten na górze zamieszkujący przez bogatych arystokratów i w miarę normalnych ludzi. Drugi mieszczący się w...