Rycerze Sidonii #2

Tsutomu Nihei

7 /10

Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Lista autorów

Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

7 /10

Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Kadet, któremu powierzono legendarną maszynę bojową, w końcu wyrusza do walki. W noc Festiwalu Grawitacji czwórka najlepszych pilotów Sidonii stawia czoła tajemniczej formie życia zwanej pustelniakiem. By uniemożliwić wrogowi dostanie się na pokład, kapitan statku decyduje się na desperacki krok. Wychowany w podziemiach Sidonii Nagate Takanize, ryzykując własnym życiem, rzuca się na ratunek dryfującej w przestrzeni kosmicznej Shizuce Hoshijiro - dziewczynie, którą poznał jako jedną z pierwszych osób po wydostaniu się na powierzchnię.

Tytuł oryginalny: Sidonia no Kishi

Data wydania: 2016-07-21

Wydawnictwo: Kotori

Cykl: Rycerze Sidonii, tom 2

Kategoria: Komiks

Stron: 180

Autor

Tsutomu Nihei

Urodzony 26 lutego 1971 roku w Japonii (Prefektura Fukushima)

Tsutomu Nihei (jap. 弐瓶勉 Nihei Tsutomu) – japoński mangaka, znany głównie z Blame! i Knights of Sidonia. Nihei studiował w Japonii architekturę, by później wyjechać do Ameryki i pracować przez rok dla firmy konstrukcyjnej z Nowego Jorku. Poznawszy ...

Pozostałe książki:

Wszystkie książki Tsutomu Nihei

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Rycerze Sidonii #2 aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?

️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@literackiespelnienie

2023-04-27

6 /10

Przeczytane Sci-Fi Japonia Dramat Kosmos Płomienny romans

Powrót do serii, po fest przerwie. Pierwszy album leży gdzieś na półce, a tymczasem, co wydarzyło się w dalszej przygodzie? Nie wiele z perspektywy wojowników w mechanicznych maszynach z pilotem w kokpicie. To nadal pojedynki w kosmicznej próżni. Z przerośniętymi, agresywnymi zwierzakami o mackowatych odnóżach czy humanoidalnych rysach. Niemożność komunikacji z obcym bytem, który zagraża ludzkiej rasie. Wielkie bitwy, mechy, trójkąt miłosny w czystej postaci. Czuć tę stawkę, gdzie przyszłość zależy od pilotów zarządzającymi potężnymi robotami wśród gwiazd. Niby nic wielkiego, chwilami naciągane, a romans niedogotowany, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że to pikuś, papka dla niewybrednych. Wyjątkowo solidna seria. Bo któż z nas nie marzył na chwilę zostać bohaterem wszechświata? Na plus dystopijna przyszłość, która zmusza do przenalizowania ludzkości. Anty-militarne pogłoski w tle - niemal na czasie, kiedy sami domagamy się, aby zaprzestano wojen.

× 9 | link |