Solista, czyli on, ona i jego żona

"Piotr C."
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Solista, czyli on, ona i jego żona
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

Czy na pewno chcesz wiedzieć, dlaczego faceci zdradzają?

To tylko skok w bok.

Wini ma żonę, dziecko, kancelarię prawniczą i głębokie przekonanie, że świat kręci się wokół niego. Jest królem życia, a impreza właśnie trwa. Realizuje wszystkie swoje zachcianki, począwszy od wypasionego białego bmw, na młodych kochankach kończąc.
Wszystko z czarującym uśmiechem na ustach.

Zmiana następuje, gdy zaczyna flirt z kobietą przypadkowo poznaną w nocnym klubie. Nie wiedzą o sobie nic. Znają tylko swoje ciała i swoje imiona. Dokąd zaprowadzi ich żądza? Romans ubarwi życie Winiego czy zmieni je w koszmar?
Autor bestsellerowego Pokolenia Ikea pokazuje, jak potrafią zdradzać mężczyźni w mieście pełnym czarnego humoru, seksu i przemocy.
Data wydania: 2021-11-10
ISBN: 978-83-8219-599-6, 9788382195996
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 430
dodana przez: NovaeRes

Autor

"Piotr C." Bloger i pisarz. Autor bestsellerowych powieści, a także jednego z najpopularniejszych w polskim internecie bloga pokolenieikea.com. Korporacyjny szczur, któremu udało się wywalczyć niezależność. Mieszka na warszawskiej Ochocie. Nie czuje potrzeby b...

Pozostałe książki:

Pokolenie Ikea Pokolenie Ikea Kobiety # To o nas Solista, czyli on, ona i jego żona Brud Gwiazdor Ostatnie tango Roman(s)
Wszystkie książki "Piotr C."

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Solista - artysta

18.12.2021

To moje pierwsze spotkanie z Piotrem C., nie czytałam wcześniejszych jego książek a tu zaintrygował mnie tytuł, chociaż okładka również jest przyciągająca wzrok. Myślałam, że prawnik, to taki nudny, dobrze ułożony facet, który jest wiernym małżonkiem, ale po przeczytaniu tej książki muszę zmienić swoje zdanie, bo główny bohater Winicjusz jest lekk... Recenzja książki Solista, czyli on, ona i jego żona

@maciejek7@maciejek7 × 18

Solista, czyli on, ona i jego żona

29.12.2021

Z twórczością autorstwa Pana Piotra C. nie miałam wcześniej okazji się zapoznać. Do przeczytania książki pt. '' Solista, czyli on, ona i jego żona'' zachęciło, mnie szczerze powiedziawszy chęć odkrycia nadanego jej ciekawie tytułu oraz tocząca się w niej akcja, która czasami sprawia, że potrafi zmienić ona normalne pełne miłości życie głównego bo... Recenzja książki Solista, czyli on, ona i jego żona

@Anna30@Anna30 × 15

Gdy śmiech zamiera na ustach

9.12.2021

Wini (Winicjusz Krakowski, lat 41) pracuje w kancy, płaci – dość niechętnie – składki do Ory, kopuluje namiętnie z klientkami (i dziesiątkami innych kobiet), co zdaje się jest nieetyczne, ale w tym fachu, kto by się jakąś durną etyką przejmował, kradnie mleko Matce T., zawsze w aucie wozi trochę ziko, współpracuje z Jaculą Stokila, ale uwaga,, Jac... Recenzja książki Solista, czyli on, ona i jego żona

@Meszuge@Meszuge × 6

Kłamstwo ma szczupłe, długie nogi i blond włosy

10.01.2022

Najnowszą książkę Piotra C. udało mi się upolować w konkursie portalu nakanpie.pl oraz wydawnictwa Novae Res. Czekałam na tę nagrodę z niecierpliwością, zacierając ręce z radości, gdyż poprzednie książki Piotra C. wywarły na mnie mocne wrażenie i wiedziałam, że można tu liczyć na coś dobrego. Zachłannie pochłaniałam stronę za stroną, gdyż dzięk... Recenzja książki Solista, czyli on, ona i jego żona

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2021-12-18
7 /10
Przeczytane literatura obyczajowa romans konkurs Posiadam

Intrygujaca

× 4 | link |
TO
@Tolpynia
2022-02-11

Trzeba próbować nowych gatunków, poznawać nowych autorów. Dlatego też, skuszony ciekawą okładką sięgnąłem po tę lekturę. Zaciekawiło mnie też ukrywanie się autora za pseudonimem, co nie jest obecnie częste. Owszem, nie wszystkie nazwiska pisarzy są prawdziwe, ale Piotr C? Sprawdziłem. Niewiele można się dowiedzieć poza tym że urodził się w 1976 roku i mieszka na warszawskiej Ochocie. I że lubi cycki. No właśnie i tu już objawia się kwintesencja właśnie przeczytanej książki – tematyka i język.
Faktycznie, sam tytuł może sugerować, o czym będzie książka, jednak, że by oddać stan faktyczny tytuł powinien brzmieć „Solista, czyli on, one i jego żona”, bo główny bohater nie jest wybredny i można podejrzewać, że tych „onych” było bardzo, bardzo wiele. Kim jest zatem bohater? Nazywa się Winicjusz Krakowski, czyli Wini. Ma żonę, którą jak twierdzi, kocha i syna, z którym na swój sposób jest związany. Pracuje jako adwokat w kancelarii, której jest wspólnikiem i można odnieść wrażenie, że firma odnosi sukcesy.
Winiego trudno polubić. Moim zdaniem to arogancki pyszałek udowadniający sobie, że jest coś wart licznymi podbojami. Kobiety traktuje przedmiotowo i służą mu one tylko w celu zaspokojenia własnych potrzeb. Wini z wywieszonym językiem goni za babkami, uwielbia seks, kasę i szybkie fury. Nie buduje żadnych pogłębionych relacji, a pierwsze oznaki zaangażowania kochanek traktuje jako sygnał do natychmiastowego odwrotu.
Okazuje się jednak, że – jak to w życiu bywa – ws...

× 1 | link |
@aniabex
2021-12-23
8 /10
Przeczytane

„Są takie przyjemności, które trwają krótko, za to wyrządzają wiele szkód”.

Winicjusz to człowiek sukcesu. Ma zacne imię, 40 lat na karku, choć mentalnie pewnie tak z 17.. dom, piękną żonę, mądrego syna, wypasione auto i prestiżową pracę. Ma też styl, własny autorski patent na łechtanie swojego męskiego ego. Jego życie jest wręcz ekscytujące. Związek małżeński jest otwarty, tyle że tylko w jedną stronę.. Bo Wini kocha kobiety, sex i życie, ponad życie. Jara go „jednorazowe tango”. Lubi rozwiązania najwyższej kasy, dlatego stara się przestrzegać opracowanych samodzielnie zasad romansowych. Jego życie jest jak serial. Każdy sezon jest pełen ekstremalnych scen: niemoralnych, nielegalnych albo tuczących. Nie jakaś tam tania drama. Szarżujący byk w akcji to nie lata atrakcja😉.
Jako wzięty prawnik, Wini prowadzi nieco niebezpieczny tryb życia, może np. skaleczyć się o akta. No ale wiadomo: „Klient nasz pan”.
Dodatkowo, mieszkanie w mieście grzechu rządzi się własnymi prawami. Trudno utrzymać na wodzy swoje żądze w tętniącej pożądaniem Warszawce😈.
Ale przekonany o swojej wyjątkowości i pełen wiary w swoje możliwości Wini ogarnia życie jak może, póki może.
A może to tylko plotki, pomówienia, insynuacje?
I tak go nie lubię😉.
Ale to wcale nie przeszkadza w polubieniu tej książki.

Czarujący uśmiech Winicjusza działa na kobiety jak lep na muchy. Co się jednak stanie, gdy role się odwrócą i nasz król życia stanie się PRZEDMIOTEM, a nie PODMIO...

× 1 | link |
@Pistacia_Vera
@Pistacia_Vera
2022-02-14
7 /10
Przeczytane 2021

Miałam wrażenie, że historia zatoczyła koło, przed oczami stanął mi bohater Pokolenia Ikea. wydawało mi się, że czytam historie tego samego faceta, który co prawda ma już czterdziestkę, żonę i zamienił prace w korpo na kancelarie prywatną ale to dalej pies na baby i w tym temacie pozostaje tym samym mężczyzną którego poznałam w pierwszej książce Piotra C. poza tym w warszawskim światku prawniczym wciąż sex, drugs and rock’n’roll.

× 1 | link |
@zaczytanapanienka
@zaczytanapanienka
2022-04-12
9 /10
Przeczytane

Bardzo zabawna i dokładnie wpasowująca się w moje poczucie humoru. Była idealna na każdą okazje - słuchałam jej na siłowni, w autobusie i podczas spaceru. Zostaje mi tylko serdecznie polecić.

× 1 | link |
@Gabunia5027
2023-01-11
4 /10
Przeczytane

Nie przekonała mnie totalnie.

× 1 | link |
@bookaholic.in.me
2021-12-19
8 /10

Ta książka jest do bólu realistyczna i właśnie z tego względu wstrząsająca. Pokazuje codzienność życia w wielkim mieście, małżeństwie, trudy pracy w kancelarii adwokackiej. Nic wielkiego, prawda? A jednak, główny bohater, żonglujący swoim czasem między pracą, domem, a kochankami, wciąga nas w wir swojej opowieści i sprawia, że nie można tej książki odłożyć. Jeśli znacie bloga Piotra C. to wiecie, że możecie się spodziewać w niej dobrego humoru, szeregu świetnie opisanych sytuacji, ciętego języka i wersji życia bez żadnej cenzury. Przedstawia nam brudny, warszawski świat, z naturalną dla siebie ironią, sarkazmem i kąśliwością. Bez filtra, opisuje życie głównego bohatera, takim, jakie jest. I w mojej ocenie nie da się przebrnąć przez tę książkę bez angażowania emocji. Tych emocji będzie wiele, a bohaterem i jego podejściem wręcz można by się brzydzić.. Ale, czy nie jest tak, że wielu takich Winicjuszy mijamy każdego dnia?
Wini to szanowany obywatel, współwłaściciel kancelarii adwokackiej, obyty w środowisku. Nie stroni od mocnych alkoholi i kobiet, to chyba dwie jego największe słabości. Haczyk jest taki, że w domu ma żonę i nastoletniego syna. Zuzę już przyzwyczaił do swojego zamiłowania do procentów, o drugim jego hobby nie ma pojęcia, przyjmuje jego wymówki związane z pracą i kolegami bez zająknięcia. Z resztą, Wini wie, co robić, by nie dać się przyłapać. Problem w tym, że nie mamy żadnego powodu, by nie lubić jego żony. Zwyczajna, fajna kobieta, którą śmiało...

| link |
MA
@majawierzbicka99
2024-05-26

Po czym rozpoznać dobrą książkę? Po czym rozpoznać dobrą literaturę? Według wielu po języku, który musi być podniosły, a cały twór powinien być napisany najlepiej trzynastozgłoskowcem (te osoby piszą, że książki Piotra C. są ,,niską literaturą”). Dla mnie dobrą literaturę wyróżnia to, że zostaje ona w czytelniku na długo. Książki Piotra C. takie właśnie są. A język? No cóż, literatura ma być dla ludzi, dla mas, a język większości Kowalskich i Nowaków jest właśnie taki.
Co zostawiła we mnie powieść Solista? Żal, gorycz, rozczarowanie, złość i smutek. I pewnie, to nie są fajne uczucia, ale to naprawdę ogromny talent wywołać tyle różnych emocji u czytelnika. To talent skłonić kogoś do głębokiej życiowej refleksji używając przy tym prostego języka i opisując przebieg kopulacji, wytrysków i orgazmów. A to, że po lekturze następuje nieprzyjemne uczucie gdzieś w środku to znak, że jest z nami jeszcze całkiem w porządku. Talentem jest również stworzenie bohatera, który będzie zdradzał i okłamywał swoją bardzo fajną żonę, będzie dupkiem, będzie robił złe rzeczy, a i tak będzie bohaterem dającym się lubić.
Książka Solista to również seksoholizm, refleksja nad tym dlaczego facet zdradza żonę która jest fajna i którą kocha. Żonę o której mówi, że jest i madonną i ladacznicą, że jest kobietą na żonę i na kochankę, że jest kobietą, której nie ma potrzeby zdradzać bo się dostaje od niej wszystko. Ale jednak…?
Moje jedno pytanie… Czy Sara z tej książki to Warszawianka z ,,Os...

| link |
CZ
@patrycjasprzedaz1
2022-01-02
9 /10

To moje pierwsze spotkanie z Piotrem C i jego książkami. Słyszałam wiele dobrego o jego książkach, jednak nigdy nie miałam okazji jej przeczytać. Chętnie ją przeczytałam, a przeczytanie zajęło mi... jeden dzień i zarwana nocka!

IG: Czytomanka

👉Książka opowiada o 40 letnim prawniku, który ma żonę, dziecko i kancelarię i... kochanki. Sporo seksu, sporo humoru, sporo kuriozalnych sytuacji. Książkę czyta się szybko i poprawia nastrój. Bardzo mi odpowiadał styl autora.

👉Czarny humor, świetne riposty, lekki styl języka, nie spodziewałam się tak dobrej książki. Z pewnością muszę nadrobić poprzednie książki i zobaczyć, czy trafiłam na dobry egzemplarz, czy poprzednie również są na tak dobrym poziomie!

❗Ocena: 9/10

| link |
@objazd.kulturalny
2024-02-18
7 /10
Przeczytane W domowej biblioteczce Egzemplarz recenzencki
@ryszpak
2022-10-01
5 /10
Przeczytane A.D. 2022
OW
@owca231837
2022-07-04
7 /10
Przeczytane
@ollaa92
2024-09-22
7 /10
Przeczytane
@Caaroline25
@Caaroline25
2022-03-04
7 /10
Przeczytane
@monikab2
2022-04-03
10 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

W dzisiejszych czasach bycie dżentelmenem jest traktowane jako oznaka słabości.
Mężczyźni całe życie poszukują dwóch rodzajów kobiet : świętej oraz ladacznicy. Święta zostaje zazwyczaj żoną.Święta podaje obiadn, rodzi dzieci, przewija je, wyprawia do szkoły, jedzie się z nią na wakacje. /.../Ladacznica suży do dzikiego rżnięcia. Do SMS-ów wysyłanych tuz po północy. Do nagich zdjęć. Do uwodzenia. Do seksu na podłodze. Na umywalce. Na blacie w kuchni.
Gdyby kochanki odrzucały kochanków za to, że mają żony, nie byłoby żadnych kochanków ani żadnych mężów.
Miki chyba nie był gotów na korepetycje z kodeksu, bo znowu obrzucił mnie wściekłym spojrzeniem.
Kiedy nie wiesz, o co zapytać dziecko, bo nie macie żadnych tematów wspólnych, pytasz, jak było w szkole. Męża pytasz, jak było w pracy. Proste.
Dodaj cytat