Też tak mam

Magdalena Kostyszyn
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów
Też tak mam
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów

Opis

„Tampony? Ja nie używałam i żyję”, „A w tej czapeczce to nie będzie córce za ciepło?”, „Depresja? Jaka depresja? Ludziom się nudzi, to wymyślają”, „Za bardzo boli? To okres, musi boleć”.

Z takimi pytaniami polskie kobiety mierzą się każdego dnia. A problemów, które spotykają na swojej drodze, jest niemało. Depresja poporodowa, nierówności płacowe, przemoc ekonomiczna.

Też tak mam! to zbiór minireportaży o kobiecej codzienności w Polsce.
Data wydania: 2021-11-10
ISBN: 978-83-280-9488-8, 9788328094888
Wydawnictwo: W.A.B.
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 174
dodana przez: Catta

Autor

Magdalena Kostyszyn Magdalena Kostyszyn
Urodzona w 1987 roku w Polsce (Wrocław)
Prywatnie matka, z wykształcenia literatka. Szerszej publiczności znana jako ekspertka od nieładu, czyli Chujowa Pani Domu. Autorka książki o tym samym tytule (ponad 50 tys. sprzedanych egzemplarzy). Superbohaterka 2016 wg czytelniczek Wyso...

Pozostałe książki:

Też tak mam Ch...owa Pani Domu
Wszystkie książki Magdalena Kostyszyn

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Wstrząśnięte, nie mieszane

WYBÓR REDAKCJI
28.11.2022

Mam mieszane uczucia wobec książki Magdaleny Kostyszyn, ale to chyba dlatego, że rozminęła się z moimi oczekiwaniami. Prawda, mogłam wcześniej spojrzeć na to, kim jest autorka, ale. Ale tego nie zrobiłam i oczekiwałam mniej lub bardziej rzetelnego reportażu. Tymczasem otrzymałam zbiór krótkich tekstów podzielonych na trzy główne kategorie tematyc... Recenzja książki Też tak mam

W Y K R Z Y C Z A N Y b ó l…

19.07.2022

W Y K R Z Y C Z A N Y b ó l… Książka „Też tak mam” Magdaleny Kostyszyn, to historia wielu kobiet, które gdy tylko dostały szansę wypowiedzenia się, wykrzyczały swój ból. Ten krzyk jest autentyczny i poruszający. Najważniejsze, aby usłyszeć, choć w przypadku lektorki, nie da się nie usłyszeć. Od początku miałam wrażenie, że aktorka mówi bardzo ... Recenzja książki Też tak mam

@ale.babka@ale.babka × 20

Nie jesteś sama.

11.01.2022

Idąc do biblioteki, zwykle mam przygotowaną swoją listę literackich pragnień, ale dodatkowo podpytuję bibliotekarki/bibliotekarzy o ich propozycje. Niektórzy doskonale znają moje upodobania, więc trafność ich podpowiedzi oscyluje na poziomie 90%. Aż sama jestem pozytywnie zaskoczona. Może powinnam tu przychodzić, by obstawiać totka? Ostatnio na mo... Recenzja książki Też tak mam

@czytamduszkiem@czytamduszkiem × 6

Warta uwagi lektura

22.01.2022

Książka ,,Też tak mam" jest warta umieszczenia na półce. Autorka oddaje głos różnym kobietom i przedstawia ich przeżycia związane z między innymi: ciążą, karierą zawodową, obrzydliwymi zaczepkami na ulicy i bolesną miesiączką. Ukazana jest tu dyskryminacja z jaką często muszą mierzyć się kobiety. Temat ciąży poruszony jest tu w dosyć ciekawy sposó... Recenzja książki Też tak mam

@liberanimarum@liberanimarum × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ale.babka
2022-07-17
7 /10
Przeczytane

To jest moja pierwsza książka jaką posłuchałam. Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do "krzyku" lektorki, bo tak odbierałam jej interpretację. Szybko jednak zrozumiałam, dlaczego tak to odbieram. Tematy poruszane przez komentujące kobiety na stronach internetowych, ich komentarze pełne bólu, cierpienia, wołania o pomoc i rozpaczy, bardzo do mnie przemówiły.
Książka dla każdego, komu się wydaje, że wszystko wie lepiej i ma prawo wydawać sądy. Myślę też, że dla polityków, którzy decydują o sprawach kobiet. Również dla kobiet, mężów, partnerów, rodziców, teściów, wujków, dorosłych dzieci rodziców i każdego - aby obudzić w sobie empatię, popracować nad swoimi relacjami, aby zrozumieć innych i nie pozwolić ważnych spraw zamiatać pod dywan.

× 17 | link |
@Antoniowka
2022-05-07
6 /10
Przeczytane

Czy ja też tak mam? Raczej nie. Naprawdę doceniam zamysł Autorki i pracę, jaką włożyła w napisanie tej książki. Jednak z jednej strony miałam wrażenie pewnej powierzchowności poruszanych tematów (albo raczej biegu przez płotki – cyk! jeden temat i gonimy dalej), a z drugiej książka spotęgowała we mnie poczucie beznadziejności życia. Traktowałabym „Też tak mam” jedynie jako wstęp do głębszych badań nad kolejami naszego losu.

Więź z innymi kobietami (w poczuciu niedoli) nie została wytworzona.

× 12 | link |
@Magda_Maruszak
@Magda_Maruszak
2021-12-06
5 /10
Przeczytane

Sięgnęłam po tę książkę z dużą dozą ciekawości. Bo tyle o niej słyszałam dookoła. Natomiast jak ją przeczytałam (praktycznie w jeden wieczór) to zaczęłam się zastanawiać jaki był cel jej napisania i wydania. Ja dostałam takiego doła, że za każdym razem wychodząc poza dom zaczęłam się panicznie rozglądać przed każdym niebezpieczeństwem.

Dla mnie książka zebrała wszystkie ale to dosłownie WSZYSTKIE negatywne aspekty bycia Kobietą. Wszystkie. I jasne, takie sytuacje się dzieją, takie kobiety istnieją. Podejście do macierzyństwa. Nie każda kobieta chce mieć dzieci i dla mnie to jest ok. Natomiast nie rozumiem w tym momencie analizowania przez takie osoby kobiet, które te dzieci mają. Krytykowanie je czy przechodzenie na drugą stronę ulicy. Dla mnie to jest już pewien rodzaj fobii, który dobrze byłoby dla tej osoby wypracować. Byłoby to zdrowsze zarówno dla tych osób, które ewidentnie meczą się funkcjonując w społeczeństwie.

Bardzo mi się podobał (jeśli można to tak nazwać) rozdział o pracy i nierównościach w tym zakresie. Całkowicie (niestety) zgadzam się ze stwierdzeniami, że kobieta po tym jak wyjdzie za mąż jest już na „cenzurowanym” w swoim miejscu pracy. A jak już zajdzie w ciążę i urodzi dziecko jest na gorszej pozycji jeśli chodzi o dalszy rozwój kariery. Bo wiadomo, że już mniej będzie angażować (zdaniem pracodawcy) i nie w głowie będzie jej praca. To jest bardzo krzywdzące. Bo nadal w społeczeństwie jest przekonanie, że dzieck...

× 3 | link |
@mewaczyta
2022-01-20
7 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Czuję ulgę. Czuję, że nie jestem jedyna. Czuję się zrozumiana. Ale czuję też złość, jest mi niedobrze i mam ochotę krzyczeć. Jestem bezsilna i przytłoczona.

Depresja poporodowa i dusząca opinia innych na brak dzieci. Przemoc ekonomiczna i bierność zawodowa. Miesiączka, samotność czy molestowanie. Wszystko to znajduje dla siebie miejsce w tekstach Magdaleny Kostyszyn. Wszystko, co w pewnym stopniu jest mi bliskie, bo dotyka mnie lub kobiet, które znajdują się obok.

Lubię formę krótkich reportaży, a teksty Magdaleny Kostyszyn potrafią zaangażować czytelnika i zwrócić jego uwagę na tematy, które dzieją się obok na taką skalę, że zwykle... Akceptuje je. Pozostaje bierny. Widzi, ale żyje dalej, bo zawsze tak było i zawsze będzie. Autorka nie szuka rozwiązań, nie daje nadziei, ale samo poruszenie tych tematów jest już zmianą. Zmowa milczenia przestaje istnieć, a do opinii publicznej dociera kolejny głos o problemach często bagatelizowanych czy traktowanych jako tabu.

Podczas lektury moje wnętrzności zostały zgniecione słowami, które nie raz pojawiły się już wcześniej w mojej głowie. Byłam przytłoczona odbiciem rzeczywistości, jaką znałam i wobec której pragnęłam się buntować. Ale czułam przede wszystkim wdzięczność, że nareszcie ktoś mówi o tym wszystkim głośno i dba o zwiększenie świadomości.

I oto dochodzimy do sedna „Też tak mam". Chodzi właśnie o zwiększanie świadomości. O nic więcej i nic mniej. Tylko i aż. I tak jak literacko coś może ...

× 3 | link |
@Spizarnia_ksiazek
2023-08-24
Przeczytane

To książka o nich. O kobietach, takich jak ja i ty, które czasem boją się pająków, a czasem stawiają na szali życie, by dopiąć swego. A także o kobietach, które mają siłę w pojedynkę wychowywać dzieci, stawiać czoła swoim oprawcom, a czasem jak bujające w obłokach małolaty, dają się złapać za rękę podstępnym oczekiwaniom."
Magdalena Kostyszyn w swoim reportażu oddaje głos kobietom, przedstawiając ich codzienność, dramaty i historie. Porusza wiele bolesnych i ważnych tematów. Opisane wypowiedzi, dotyczą macierzyństwa, depresji poporodowej, molestowania, przemocy ekonomicznej, samotności. Zwraca uwagę na kwestie, które często są dla nas niewygodne, o których milczymy, a tym bardziej nie dzielimy się z nikim, nawet z bliskiego otoczenia.
Bez ubarwień, filtru czy lukru. Myślę, że wiele z nas w przytoczonych historiach odnajdzie część siebie. Sama również, jako kobieta, matka mogłam ze łzami w oczach powiedzieć... "też tak mam" doskonale rozumiejąc ból i bezradność jednej z bohaterek.
Wiele przedstawionych historii, zostanie w mojej głowie na długo, część jest wzruszająca i skłania do przemyśleń. To chyba pierwsza książka, która tak prosty, a zarazem w dosadny sposób skupia się na życiu i na tym, co czujemy.
Napisana jest lekkim, przyjaznym w odbiorze, językiem, co sprawia, że czytało się ją bardzo przyjemnie i szybko.

× 2 | link |
@ilonka.x
2021-12-13
5 /10
Przeczytane

Czekałam na tą książkę ponad miesiąc, bo zamówiłam przed premierą ale że dostałam z opóźnieniem to zaczęłam czytać inne książki, aż dziś trafił się ten dzień i przyznam że to był błąd... Przeczytalam w jeden wieczór a efekt był odwrotny do zamierzonego przez autorkę... Słyszałam wypowiedzi Pani Magdaleny (którą bardzo lubię od strony medialnej, takiej jak nam siebie pokazuje). Mówiła że książka ma ukazać to że jako kobiety nie jesteśmy same w danych sytuacjach i z mojej strony jako czytelniczki całość jest bardzo depresyjna i przygnębiająca... Nagle bardziej boję się mieć dzieci a co nasz rząd również dołoży swoje trzy grosze. Dobrych akcentów były tylko trzy - cztery historie... Całość jest naprawdę dobra ale osobiście nie jestem docelowym odbiorcą a mojej przyjaciółka, która ma problem opisany w jednym z rozdziałów, nie dałabym w życiu przeczytać tej książki, bałabym się że się załamie, więc szczerze mówiąc ta książka nie będzie moim prezentem dla nikogo bliskiego a wręcz większości bym odradzała. Oceniłam za starania i styl pisania.

× 2 | link |
@girlinthebookspoland
2022-10-23
8 /10
Przeczytane

W tej książce odnajdziecie historie często bardzo od siebie różne, opowiadane przez kobiety w różnym wieku, w innych sytuacjach życiowych, ale chociaż na pierwszy rzut oka każda z nich wydaje się mówić o innym wydarzeniu podczas lektury szybko da się zauważyć, że jest coś co je wszystkie łączy – ogromny ból. Z czym na co dzień muszą się mierzyć bohaterki tylko przez wzgląd na to, że są kobietami? Jakie zdarzenia sprawiają, że czują smutek, rozpacz a nawet strach? Tego wszystkiego dowiecie się z tej pozycji.

Jest to lektura, której nie można odłożyć na półkę i zapomnieć. Opisane tu historie poruszają ważne społeczne kwestie, które zostają w głowie na długi czas po zakończeniu lektury. Rozpoczynając czytanie (lub słuchanie, bo dostępny audiobook ma świetną lektorkę) należy przygotować się na ogrom negatywnych emocji zalewających głowę. Rzeczywistość tu przedstawiona zdecydowanie wpisuje się w kategorie tej dobijającej, ale w tym wszystkim ważne jest to jak wartościowa i wzbogacająca jest to pozycja. Uwrażliwia i uwidacznia problemy, na które czasem nie mamy odwagi zwrócić uwagi. Dużą zaletą jest sposób skonstruowania tekstu. Krótkie wątki, proste zdania, sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko i równie szybko się w nią wciąga.
Książka trudna, ale bardzo potrzebna, zostawiająca w czytelniku po sobie ślad. Polecam każdemu, komu dobry reportaż nie jest straszny.

× 1 | link |
@aellirenn
2022-02-21
3 /10
Przeczytane

Codzienność Polek.

Ponoć. Bo ja nie do końca jestem pewna. Nie mówię, że to, co jest w tej książce to bzdura, absolutnie nie! Sama utożsamiam się z niektórymi historiami i doświadczyłam ich na własnej skórze. Uważam jednak, że ta książka to prawda tylko częściowa. Po prostu zabrakło mi przeciwwagi. Odniosłam wrażenie, że albo będę myśleć jak autorka, albo należę tej gorszej grupy kobiet. Nie do końca mi się to podoba. Dzieci nie mam, ale doskonale rozumiem, że ktoś może się spełniać w roli matki i to będzie całe życie tej osoby. Co w tym złego?

Oj nie do końca zagrała mi ta książka. A potencjał był. Tylko trochę hipokryzją zaleciało, bo miało być o tym jak inni się wtrącają, a tu książka wtrąciła się sama.

| link |
@ksiazkara
2024-02-22
7 /10
Przeczytane
@rainestrella95
2023-09-29
8 /10
Przeczytane
KA
@czytam_kiedymoge
2023-09-19
4 /10
Przeczytane
@ada.tka
@ada.tka
2023-05-26
9 /10
Przeczytane
@19emilka93
2023-03-13
4 /10
Przeczytane
@pliszka.literacka
2023-02-24
7 /10
Przeczytane
@krzychu_and_buk
2022-12-22
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Jak nic się nie dzieje, to znaczy, że jest dobrze.
Nie wiem, dlaczego popularne podczas baby shower balony zdradzające płeć dziecka mają pastelowe kolory. Z tych, które informują o narodzinach dziewczynki, powinno wysypywać się czarne jak smoła konfetti.
Witaj na świecie, dziewczynko.
Mówią, że podczas miesiączki nie powinno się piec ciasta i kisić ogórków. Niech powiedzą, że podczas miesiączki nie powinno się także umierać.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl