Opinia na temat książki Trucizny

@landrynkowa @landrynkowa · 2023-05-07 17:30:39
Przeczytane
Minipowieść o rodzinie, patologii i przemocy, ukryta za zamkniętymi drzwiami mieszkania w łódzkiej kamienicy, a ukazana z perspektywy każdego z domowników. Poznajemy cztery wersje tej samej historii, tylko jedna znacząco odstaje od pozostałych. Opowieść taty różni się diametralnie od opowieści mamy, córki i syna. Wydaje się wręcz, że to właśnie tata jest postacią pierwszoplanową i w zasadzie wokół niego kręci się cała fabuła. I w kontekście ojca mamy możliwość poczucia niemal wszystkiego: od współczucia, solidarności, przez niechęć, aż po nienawiść i obrzydzenie.

Każda z przytoczonych wersji boli i dotyka osobiście. Z kawałków wspomnień taty, mamy, córki i syna układa się bulwersująca, pełna traum i dramatów historia pozornie normalnej rodziny. Toksyczne relacje między tymi czterema osobami sączą się właśnie niczym tytułowe trucizny, zatruwają serca i umysły, skutkują niezrozumieniem, prowadzą do przemocy.

Powieść jest krótka, ale z bardzo przeładowanym emocjonalnie przekazem. Do tego lakoniczny, zdawkowy styl i momentami wulgarny i obsceniczny język, podbijają skalę wymowy, zwłaszcza w zestawieniu z fanatyzmem religijnym, który również odgrywa w powieści swoją niemałą rolę.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-05-07
× 13 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Trucizny
Trucizny
Piotr Dardziński
7.8/10
Seria: Biblioteka Literacka Kwartalnika "Nowy Napis"

Nagroda główna w III Ogólnopolskim Konkursie na Książkę Literacką „Nowy Dokument Tekstowy” w kategorii epika Tata, mama, córka, syn – każdy z czworga bohaterów mikropowieści Piotra Dardzińskiego r...

Komentarze

Pozostałe opinie

TRUCIZNY to poruszający obraz rodziny pokazany z czterech perspektyw: ojca, matki, córki i syna. Napisana wprost bezpośrednim językiem. Pełna emocji. Ta historia krzyczała do mnie. Bolała. Wywołała ...

Niewiele słów, a nadmiar treści - wylewa się, pęcznieje i puchnie. Umiejętnością jest nie przegadać a jednocześnie zahaczyć o tak wiele, sztuką - sprawić, by historia kołatała w głowie jeszcze po odł...

PA
@Park2Read

„Co to za miłość bez ran?”. Rodzina: tata, mama, córka i syn. Miasto Łódź. Jeden niezbyt długi dramat zagrany przez czterech aktorów. I Ja, Ty – widz.. i nie można nic zrobić, tylko patrzeć jak komu...

Historia o przemocy fizycznej oraz psychicznej. Fanatyzmie religijnym, porzuceniu czy samookaleczeniu. Miłości, która zdążyła się wypalić, zanim tak naprawdę zaistniała. Nienawiści, która kiełkowała ...