Wrocław, 1956 rok. Hrabia Władysław Zaranek-Plater powierza komisarzowi Popielskiemu nietypowe zadanie: ma udowodnić, że brat hrabiego - Eugeniusz - jest chory psychicznie. Gdy jednak Popielski zaczyna zgłębiać teorie głoszone przez Eugeniusza, dochodzi do wniosku, że pod maską szaleńca kryje się genialny matematyk. Przez Wrocław przelewa się bowiem fala dziwnych samobójstw i wszystko wskazuje na to, że mają one wiele wspólnego z zagadką tajemniczego Belmispara, którą rozwiązał obłąkany (a może jednak nie?) naukowiec.