Więzień labiryntu recenzja

Więzień labiryntu

Autor: @Cassiel96 ·3 minuty
2013-06-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Wrota za nim zamknęły się z głośnym hukiem, odbijając się echem po pokrytych bluszczem kamieniu, niczym śmiech szaleńca w szpitalu dla obłąkanych.”

Porównywanie nowych książek do tych znanych i cenionych ostatnio stało się bardzo popularne i w większości przypadków mija się z celem. Staram się omijać szerokim łukiem takie pozycje, ponieważ już wiele razy się na takim czymś sparzyłam. Robię jednak wyjątki kiedy widzę, że inni w miarę pozytywnie ocenili daną powieść. Tak było w przypadku Więźnia Labiryntu określonego jako najlepszą trylogię od czasu Igrzysk Śmierci. Ale czy aby na pewno? Z pewnością jest to przemyślane i dobrze skonstruowane dzieło, ale jednak czegoś w nim zabrakło.

Thomas budzi się w windzie, całkowicie nieświadomy jak się w niej znalazł i jaka była jego przeszłość. Nie wie też co to za miejsce, ale budzi w nim lęk... Okazuje się, że trafił do świata, w którym żyją chłopcy - nazywają to miejsce Strefą - bezpieczną przestrzenią otoczoną ogromnymi murami, za którymi znajduje się tajemniczy i przerażający Labirynt. Cała grupa nie wie tak naprawdę, po co się tu znalazła i jaki jest ich prawdziwy cel. Zaczęli jednak realizować pewien plan, który polega na zapoznawaniu się z Labiryntem i jego zmiennością, próbują rozwiązać zagadkę, której rozwiązaniem może będzie wyjście i wolność... Jednak całą harmonię zaburza przybycie dziewczyny, która przyniosła ze sobą wiadomość - od teraz nic nie będzie takie jak kiedyś. To pierwszy przypadek, kiedy trafia tu jakaś kobieta i list od nieznanych ludzi. Na dodatek Thomas przeczuwa, że dziewczyna ma z nim coś wspólnego i są kluczem do rozwiązania tajemnic Labiryntu. Co zrobią, gdy wrota się nie zamkną, a czasu będzie coraz mniej?

Historię przedstawia nam obserwator wszechwiedzący, który idealnie odwzorowuje każdy szczegół nieznanego świata, emocje bohaterów i uczucia nimi targające. Dzięki takiemu zabiegowi autor nie skupiał się tylko na głównym bohaterze, ale również na tych mniej znaczących - wobec tego więcej wiedzieliśmy i łatwiej było nam zrozumieć wiele sytuacji czy zachowań. Muszę jednak ponarzekać - bo pomimo tego iż emocje gdzie tam są, to nie ma ich tyle, abym mogła zrozumieć porównanie serii do Igrzysk Śmierci, z których wręcz się one wylewały. Miałam wrażenie, że autor trochę złagodził to wszystko. Było wiece scen, w których można było podnieść dawkę adrenaliny i przekazać ją czytelnikom, ale niestety tego nie zrobił.

I kończą się wady książki. Przyczepiłam się, a teraz przychodzę do Was i będę chwalić Więźnia Labiryntu jak tylko się da! Wiem, że macie milion pięćset sto dziewięćset innych pozycji, które czekają na was, płacząc z półek i patrząc maślanymi oczyma, ale cóż poradzić... Tę powieść musicie poznać! Zacznijmy od samego świata, w którym to wszystko się rozgrywa - jest inny od tych, z którymi miałam wcześniej styczność. Jest mroczno - tajemniczo - przerażający, a przy tym ma w sobie jakieś ukryte piękno, którego nie do końca umiem zdefiniować. No bo jak tu mówić o pięknie, kiedy grasują tam w nocy żelazne obrzydlistwa, czekające na Twój błąd i mające przeogromną ochotę Cię przemielić i zjeść? Uroki Labiryntu i jego ukryte oblicze może zafascynować wielu czytelników i ja teraz do nich z pewnością należę.

Muszę przyznać, że pomimo porównania książki Jamesa Dashnera do innych cykli, ja zostałam oczarowana jego oryginalnością. Autor wykorzystał swoją bogatą wyobraźnię, którą przelał na papier i powołał do życia nietuzinkowych bohaterów, którzy pozostają w nas jeszcze długo po przeczytaniu całej historii. Jestem niezmiernie ciekawa tego, co wydarzy się w kolejnej części i nie ukrywam, że poprzeczkę postawiłam jej wysoko. Zobaczymy jak będzie dalej, a tymczasem zachęcam do sięgnięcia po tę pasjonującą książkę!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-06-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Więzień labiryntu
4 wydania
Więzień labiryntu
James Dashner
8.1/10
Cykl: Więzień Labiryntu, tom 1
Seria: Więzień Labiryntu [uniwersum]

Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą którą pamięta jest jego imię. Nie wie kim jest ani w jakim celu tu przybył. Kiedy winda się zatrzymuje i drzwi się otwierają jego oczom ukazuje ...

Komentarze
Więzień labiryntu
4 wydania
Więzień labiryntu
James Dashner
8.1/10
Cykl: Więzień Labiryntu, tom 1
Seria: Więzień Labiryntu [uniwersum]
Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą którą pamięta jest jego imię. Nie wie kim jest ani w jakim celu tu przybył. Kiedy winda się zatrzymuje i drzwi się otwierają jego oczom ukazuje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pewnego dnia trafiasz do wielkiego pudła, które wywozi Cię do miejsca zwanego Strefą. Jest ona otoczona wielkim murem, którym jest labirynt. Nie pamiętasz nic, oprócz swojego imienia. Jednak okazuje ...

@lawendowa_polana_ksiazek @lawendowa_polana_ksiazek

"Więzień Labiryntu" to pierwsza część trylogii autorstwa Jamesa Dashnera. Opowiada o nastolatkach z wymazaną pamięcią, zamkniętych w środku tajemniczego Labiryntu. Cała akcja rozgrywa się w przyszłoś...

@yulka. @yulka.

Pozostałe recenzje @Cassiel96

Tajemnica Filomeny
Tajemnica Filomeny

„- Wiem, zachowuję się irracjonalnie. Mam w sobie coś takiego… – Zamyślił się na chwilę. – Mam w sobie coś, czego nie umiem kontrolować. Skłonność do samozagłady. Jakaś p...

Recenzja książki Tajemnica Filomeny
Pierwszy grób po prawej
Pierwszy grób po prawej

„- Cieszę się - powiedziałam mu. - Szkoda, że nie wszyscy są tak otwarci w sprawie swoich uczuć. - No. Nienawidzę jej, odkąd miałem dziesięć lat. Dużo więcej nie da się ...

Recenzja książki Pierwszy grób po prawej

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka