Wodny nóż recenzja

Wodny nóż tnie głęboko

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2020-09-13
1 komentarz
21 Polubień
Bliżej nieokreślona przyszłość. Ta, o której już wiemy, że nadejdzie. Prędzej czy później, ale nadejdzie na pewno.

Ludzkość żyje w samowystarczalnych, opartych na ponaddziewięćdziesięcioprocentowym recyklingu wody i materiałów organicznych arkologiach. To znaczy, ta część ludzkości, która ma pieniądze, znajomości i wystarczająco dużo szczęścia, żeby sobie na to pozwolić.
Reszta mieszka w umierających, stopniowo odcinanych od wody miastach. Zbite ze sklejki i dykty wielopoziomowe konstrukcje skupione wokół studni Czerwonego Krzyża stają się domem dla wielu mieszkańców umierającego Phoenix.

Za wodę i dostęp do niej trzeba oczywiście płacić. I fakt, że studnia należy do Czerwonego Krzyża nic w tym wypadku nie zmienia.
Rzeki chronione są przez snajperów i żołnierzy, otaczają je wysokie mury i siatki. Granice stanów są zamknięte. Chronią ich uzbrojone brygady. Ci, którzy urodzili się na Południu mają prawdziwego pecha. Nikt ich nie chce. Wody jest mało, za mało dla wszystkich. Dodatkowi klimatyczni uchodźcy nikomu nie są potrzebni.

Tym nowym światem, spowitym tumanami piasku niesionego przez kolejne burze, rządzą prawa wodne - im starsze, tym lepsze. Dzięki nim można skierować wodę do swojego miasta. Można wybudować kolejną arkologię. Można nie wyschnąć, nawet pośrodku pustyni. Catherine Case z Las Vegas doskonale o tym wie. Dlatego stworzyła swoje wodne noże.

Angel Velasquez jest jednym z nich. Cyniczny, skuteczny, zaufany, bez wahania wykonujący kolejne rozkazy. Catherine Case wysyła go do Phoenix, licząc na to, że uda mu się wyjaśnić sprawę praw wodnych, które mają być tak stare, że nie sposób ocenić ich wartości. Bo ile kosztuje przetrwanie miasta? Kilku miast? Na ile wycenić tysiące ludzkich żyć?
Catherine Case, rzecz jasna, chce otrzymać te prawa. A Angel żyje po to, żeby jej je dostarczyć.

Jego losy splatają się z losami Lucy Monroe, dziennikarki, zdobywczyni nagrody Pulitzera i twórczyni hasztagu phoenixidziewdiabły. Bo idzie w diabły, zamiast wzlatywać, jak obiecuje kompania Ibis i jej ludzie. W zasadzie nie tylko całe miasto szlag trafia - spotkało to również jej przyjaciela, Jamiego Sandersona, człowieka od którego wszystko się zaczęło. Lucy chce poznać przyczynę jego tragicznej śmierci. I przez to staje się częścią większej i bardziej niebezpiecznej gry.

W to wszystko zostaje też wplątana młodziutka Maria - dziewczyna, która sprzedawała wodę przy placu budowy arkologii Taiyang, marząc o tym, że kiedyś wreszcie uda jej się uskładać sumę wystarczającą na wynajęcie kojota, który poprowadzi ją na północ, z dala od piekła w którym żyje. Niestety, droga do sporych pieniędzy nie jest tak łatwa i szybka, jak Marii się wydawało, a świat okazuje się bardziej bezlitosny i okrutny, niż dziewczyna mogła się spodziewać.


Wysuszony na wiór, targany pustynnym wiatrem świat w którym woda jest dobrem luksusowym, w którym oddaje się cześć La Santa Muerte, Chudej Damie, w którym dym z pożarów przesłania niebo apokaliptycznym całunem, w którym trzeba uważać na to o czym się mówi i jak się mówi, w którym ważniejsze są rzeczy przemilczane, niż powiedziane, to świat, który kiedyś może zaistnieć. Dlatego warto do niego zajrzeć.

Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-12
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wodny nóż
Wodny nóż
Paolo Bacigalupi
7.7/10
Seria: Uczta Wyobraźni

W przyszłości dotkniętej klęską zmiany klimatu oraz suszy górskie śniegi obróciły się w deszcz, a deszcz paruje, zanim spadnie na ziemię. W zbałkanizowanych Stanach Zjednoczonych Phoenix i Las Vegas w...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
Ciekawa książka i recenzja. Niestety problem jest już aktualny w Stanach. Kiedyś oglądałam film o prawach wodnych i kradzieży wody w Stanach. Wykupują tereny ze źródłami i wodą, a później rurami transportują dziesiątki kilometrów, aby ich plantacje mogły się rozwijać, natomiast farmy dookoła giną.
× 8
@Chassefierre
@Chassefierre · około 4 lata temu
A pamiętasz może tytuł tego filmu? Z wielką chęcią bym go obejrzała. :)
× 1
@margota13
@margota13 · około 3 lata temu
Ja też proszę o tytuł 😊
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Przykro mi, ale nie. Kiedyś sprawdzając co jest na poszczególnych kanałach przypadkiem zaczęłam oglądać, ale nie od początku.
× 1
Wodny nóż
Wodny nóż
Paolo Bacigalupi
7.7/10
Seria: Uczta Wyobraźni
W przyszłości dotkniętej klęską zmiany klimatu oraz suszy górskie śniegi obróciły się w deszcz, a deszcz paruje, zanim spadnie na ziemię. W zbałkanizowanych Stanach Zjednoczonych Phoenix i Las Vegas w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Księga zaklęć
Za dużo i za mało jednocześnie

Mam niesamowicie mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony widać, że autorka bardzo się starała – z drugiej strony: starała się aż za bardzo. We fragmentach do...

Recenzja książki Księga zaklęć
wszystko będzie niedobrze
Chciałam zmienić pracę, ale teraz to nie wiem

Teraz na poważnie: czytanie tej książki jest wyzwaniem. Wyzwaniem ze względu na to w jaki sposób została napisana. Tu nie ma łagodnego wejścia, żadnego misternego wprowa...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka