Wydanie zbiorowe Z tomiku: WWIERSZOWZIĘCI w imię miłości Wydawnictwo Fundacja Poetariat 🌹***🌹 nigdy nie chciałam się z to...
PS. Koszmarnie ciężko pisało mi się "tytuł" wpisu. NIe mówię, że nie robię błędów - robię. W większości je widzę, choć czasem umykają. Ale napisać t...
W ostatnim czasie miałam przyjemność współpracować przy promocji świetnego debiutu Gabrysi Krefft. W tym czasie przeprowadziłyśmy mnóstwo rozmów, k...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...
W tomiku „Złote sny i fioletów żal”, o którym napisałem niedawno artykuł, znalazłem nazwisko Marii Komornickiej. Pod tym adresem umieszczono trzy wie...
Napisać felieton bez przymiotników. Bez upiększania. Jednocześnie z kołnierzykiem, który uwiera w szyję. Wpija się ten kołnierzyk, gdy nie możemy zbu...
Poznałam Adama, kiedy zaczął spotykać się z moją matką. Była wówczas w separacji z moim ojcem. Ojciec był cholerykiem i krótko mówiąc gnidą – nie obr...
Moją intencją nie było zaczynać roku marginesem. Właściwie, był jakiś pośredni wpis, ale zniknął. Świata by nie naprawił. Niestety. Kazania mia...