- Kiedy będę taaaki duuuży?
Nie będę z Wami gadał.
To moje spanko i będę z nim robił, co chcę.
Chyba żartujesz, że będziemy dzisiaj sprzątać.
Byłem niegrzeczny i państwo kazało iść pod stół.
Byłam mile zaskoczona, że układało się z tak wielką przyjemnością!
Przecież tłumaczę Ci od rana, że dzisiaj nie będziemy sprzątać.