Oto obiecany parę dni temu, ukończony "Ogród rozkoszy ziemskich" lub "Tysiącletnie królestwo" Hieronima Boscha, namalowany około roku 1500. Jest to ...
Przyspieszony (bo zakładałam jednak przerwy w publikacji) wpis specjalnie dla Johnsona. Jest zamek. Co prawda nie królewski, a krzyżacki, ale też na...
Na czym to ja skończyłem, albo w którym miejscu trasy się znalazłem? Zapis trasy - 36, 42 km - 1400 metrów przewyższenia ----> @Link Już wiem! ...
Czytadło: Pani wiersze są pełne refleksji o przemijaniu i ulotności chwil. Czy to poczucie przemijania wynika z osobistych doświadczeń czy jes...
Magdalena Łubkowska Z tomiku: Audiantologia Nastroje Wydawnictwo PS Cezary Papaj 🌹pociąg z dobrymi dniami🌹 dni które już znam i któ...
Witajcie Kochani! Mam dziś dla Was wywiad z Żanetą Pawlik! Żaneta okazała się sympatyczną kobietką, która ma w życiu wiele pasji. W pewnym momenc...
Driady...tajemniczy las...to wszystko sprawiło, że Ristern jest w tym miejscu gdzie jest. Driada podoba się młodemu człowiekowi. Zobaczcie co z tego ...
... (To już ponad sto dni. Ten fakt wymaga pewnej refleksji. Pozostawiam na to chwilę) . . . . . . Tak mnie wzięło na przegrzebanie p...
(23:54) Dobry wieczór i dzień dobry. Oooo Matko, to chyba jeden z dłuższych weekendów na przestrzeni ostatniego roku (oczywiście poza minion...
W dzisiejszym dynamicznym świecie, w którym technologia odgrywa coraz większą rolę, a życie często wydaje się skupiać wokół ekranów, warto...
(22:19) Dobry wieczór i dzień dobry. Tak, urlop trwa i choć w tym tygodniu załatwiam mnóstwo tematów, które czekały od miesięcy to jednak odp...
(22:54) Dobry wieczór, dzień dobry. Oooo Matko co to był za weekend. Ale po kolei, choć jak się teraz zastanawiam to jego część i tak zos...
Dobry wieczór, dzień dobry. – A Ty Tato jesteś metalowcem? – padło jakiś czas temu z ust mojego Syna. – hmmm, oczywiście – odpowiedziałem. ...
(22:25) Dobry wieczór i dzień dobry. (podejście drugie) Zmieniłem już godzinę zgodną z dzisiejszym wieczorem bo moje ostatnie spotkanie zupe...
Poniższy tekst napisałam około godziny 6.00 rano, zgrabiałymi z zimna palcami na ławeczce pod szczytem K3- czyli Trzech Koron. Tym, co mnie znają, dz...
Moją intencją nie było zaczynać roku marginesem. Właściwie, był jakiś pośredni wpis, ale zniknął. Świata by nie naprawił. Niestety. Kazania mia...