Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jaki pan same", znaleziono 88

(...) to, jaki jesteś stworzony, nie jest tym samym, jaki być powinieneś albo jaki możesz się stać...
Człowiek jest silny w takim samym stopniu, w jakim jest w stanie wybaczyć tym, którzy go zranili. Człowiek jest słaby w takim samym stopniu,w jakim nie jest w stanie wybaczyć.
Jakim trzeba być zjebem, by czerpać przyjemność z ranienia samego siebie?
Kochajmy ludzi dla nich samych, nie dla naszych korzyści i celów, ale dla nich samych – za to, że są i jacy są, za wszystko czego nie umiemy nazwać i wypowiedzieć.
Kiedy się wystarcza sobie samemu, dochodzi się do posiadania nieocenionego dobra jakim jest wolność.
Prawdziwej odwagi wymaga zaakceptowanie samego siebie takim, jakim się jest [...]
Czasami prawda jest tajemnicą, jaką skrywasz przed samym sobą, bo życie w kłamstwie jest łatwiejsze.
Mag obeah rzucił na mnie klątwę obeah? Na tej samej zasadzie, na jakiej smerfy smerfują?
Ludzie oczekują tylko jednego: żeby osoba naprzeciwko przekazywała im taki obraz samej siebie, jakiego się po niej spodziewają.
Entuzjazm zakochanej kobiety przewyższa nawet zapał biografa. Dla niej błogosławieństwem są same litery, niezależne od treści, jaką przekazują.
I czy ambicja jest rzeczywiście takim wielkim grzechem? Wojtyła był ambitny. Mój Boże, jaki on był pewny siebie, od samego początku!
Nie umiem tego wyrazić, ale z pewnością każdy człowiek zdaje sobie sprawę, że istnieje jakaś część nas samych gdzieś całkowicie poza nami.
Człowiek chce być obcy sobie samemu. Nie w roli, ale chyba w podświadomej decyzji, jakiego rodzaju rolę sobie przypisze, tkwi moja rzeczywistość.
Trudno jest poznać siebie, bo siebie samego najłatwiej jest oszukać. Zaglądanie we własną duszę boli. Lubimy myśleć o sobie,że jesteśmy dobrzy, ale w zderzeniu z faktami ta nasza dobroć wypada bardzo blado. Czasami można nie wiedzieć jakim człowiekiem się jest,albo jakim chce się być, ale zawsze trzeba wiedzieć jakim człowiekiem być się nie chce.
Wiek wielkich przemian, wmawiają nam. Jakich znowu przemian? Przecież nic się właściwie nie zmieniło. Wciąż i nadal podziwiają samych siebie
Jest jakaś próżność w poczuciu winy, Patricu, w pielęgnowaniu jej, a w pogardzie dla samego siebie tkwi jakieś kokieteryjne użalanie się nad sobą
Ten bowiem, kto musi być taki, jaki jest, może złorzeczyć losowi, ale nie może go odmienić, ten jednak, który potrafi odmienić samego siebie, już nikogo na całym świecie nie może obarczyć odpowiedzialnością za swoją niewydarzoność; jeśli mu źle ze sobą samym, to nikt prócz niego nie ponosi za to winy.
Uznałem, że to wręcz logiczne, na tej samej zasadzie, na jakiej nawet dużo bardziej zwariowane obawy wydają się racjonalne, kiedy jesteś sam pośród mroku.
Strach przed śmiercią to w gruncie rzeczy trzy różne lęki: boimy się, bo nie znamy daty śmierci, sposobu, w jaki umrzemy, i samej śmierci.
Próbowałem więc osiągnąć stan tej samej niewinności, z jaką dzieci kochają swoich rodziców. Ale miłość do rodziców jest jedyną miłością, za którą człowiek nie odpowiada
Celem niniejszej książki jest umożliwianie Ci tego samego. Te siły zrewolucjonizują sposób, w jaki patrzysz na swoje życie i swoje problemy. Te problemy przestaną Cię przerażać i przytłaczać.
Boże, jacy oni byli nudni. Prawie tak samo jak wszyscy. Nikogo nie stać na nic nowego, oryginalnego. Wciąż te same stare, oklepane grepsy. Jak w kinie.
W większości spraw widzisz jasno, jakim tropem podążać. Wiadomo kto, co zrobił, a w najgorszym przypadku, gdzie powinieneś szukać. Ale nie tu. Tu są same ślepe uliczki i mylne tropy.
Są ludzie, którzy nie posiadają zbyt wiele, mają jednak coś znacznie cenniejszego, niż pieniądze. Mają szacunek dla samych siebie oraz te niezmiernie rzadko spotykane cechy, jakimi są bezinteresowność i szczerość. (s.208)
W większości spraw widzisz jasno, jakim tropem podążać. Wiadomo kto, co zrobił, a w najgorszym przypadku, gdzie powinieneś szukać. Ale nie tu. Tu są same ślepe uliczki i mylne tropy.
Rozkosz jest największym dobrem. Przyjmuj ją taką jaką jest. Nie wymaga od ciebie ani wyjaśnień, ani usprawiedliwień. Wystarcza samej sobie i sama uzasadnia swoją pogoń, wchodzi w nas i nas spala. Nie jest grzechem. Zaakceptuj ją.
Ojciec rzekł mi kiedyś, że najgorszą rzeczą, jaką można spotkać w ciemnym zaułku, jest drugi człowiek. Mylił się, (...) w ciemnościach spotykamy siebie samych. I to może być jedno z najbardziej przerażających spotkań.
Bóg daje wpływowym ludziom żony po to, by sprowadzały one swoich mężów na ziemie. Gdy nieustannie słyszymy same pochlebstwa, niezbędna nam jest osoba, która będzie postrzegać nas takimi, jakimi naprawdę jesteśmy.
Może w tej samej chwili na różnych ambonach, w różnych kościołach tworzy się Boga. Według czyjej miary, czyjego gustu? Mierzy się, wybiera, komponuje, tłumaczy, wyjaśnia… Którego Boga? Gdzie On jest? Jaki?
Nasz wygląd to nie jesteśmy prawdziwi my. My jesteśmy głębiej. Trzeba w sobie ukształtować świadomość samego siebie, ale tego wewnętrznego, swojej duszy, człowieczeństwa. Istotne jest, aby zaakceptować to, kim się jest i jakim się jest.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl