Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lat dismas", znaleziono 107

DISMAS. Znalazł coś. Z otchłani przeszłości wydobył mordercę, sprawcę potwornych zbrodni. A teraz naprowadzi jego zespół na trop jak sforę młodych psów. Polowanie się zaczęło.
- Robi się ciemno. Wracajmy.(...)
- Bez ciebie zawsze jest ciemno.(...)
Ale na świecie nie było światła. Wszystko było ciemno jak zawsze.
ta pewność
w głosie kosa
ciemno przed świtem
W domu nigdzie nie paliło się światło. Zamknęłam za sobą drzwi i nacisnęłam pstryczek w ścianie, ale nic to nie dało. Prąd się skończył. Nie cierpiałam, kiedy kończył się prąd. Nie działał wtedy telewizor i było ciemno, ciemno, ciemno, a ja bałam się rzeczy, których nie widać.
- Jak to jest być martwym? - szepnął. - Bardzo zimno, przyjacielu. Bardzo ciemno i bardzo zimno.
Koniec końców wszystko rdzewieje. Dlatego trzeba się bawić, póki można. Carpe diem.
Jesteśmy - odrzekł - liśćmi na łasce wiatru. Carpe diem, jak mawiali Rzymianie.
"Poza psem książka jest najlepszym przyjacielem człowieka. Wewnątrz psa jest za ciemno na czytanie". Groucho Marks.
Śmiech oświetla życie. Jest jak lampa. Bez niego jest ciemno, duszno i ciasno, nawet wówczas, gdy świeci słońce.
- Kris...? - rozległ się cichy, bliski szeptu głos. - Jesteś tu, Kris? Tak ciemno.
- To nic - powiedziałem. - Nie bój się. Chodź tu.
Na zewnątrz zrobiło się już prawie ciemno, a ona nie lubiła ciemności. Zbyt dobrze wiedziała, co może się w niej kryć.
- Carpe diem - wyszeptał Keating niskim głosem. - Chwytajcie dzień. Uczyńcie wasze życie niezwykłym.
Sam bardzo długo nie mogłem dojść do porozumienia z własnym losem, ale zaufaj mi, nigdy nie jest całkowicie ciemno. Nigdy!
Kiedy wokół jest ciemno i ponuro, a ty jedna możesz sprawić, żeby zabłysło światło nadziei, musisz być jedzą.
Głośny huk, przypominający grzmot pioruna, wyrwał mnie z zamyślenia. Otworzyłem szeroko oczy i się rozejrzałem. Zrobiło się ciemno.
Jasno, jakby tysiąc wschodów słońca oglądanych jednocześnie? Ciemno, jak w mroku jaskini, która nigdy nie widziała słońca?
Czasami czuję się, jakbym była takim budynkiem. Ściany stoją, chociaż są zniszczone i brudne, ale w środku już nic nie ma. Pusto i ciemno.
Dla ludzkich pokrak w tych katakumbach z pewnością byłoby za ciemno. Jednak nie dla mnie. Ja włączam swoją kotowizję i już wszystko widzę. Na przykład lśniącą powierzchnię drzwiczek.
Gdyby tylko nie było tak ciemno, a jego palce nie zesztywniały od zaschniętej krwi, dałby rade otworzyć ten zamek w dokładnie trzydzieści osiem sekund.
Lata przyjaźni, wspólnych przeżyć, przygód po prostu odrzucić? W imię czego? Albo kogo?
Ona nie realizuje podstawy programowej. Niech się weźmie za nauczanie, a nie brzdąkanie na strunach! I tak jest zawsze, jak się przyjmuje niesprawdzane osoby znikąd!
Młoda kadra nauczycielska nie jest jednak odporna na stres, nie to, co my. Nasze przygotowanie a ich - to niebo i ziemia. Z nami nikt się nie cackał.
W zacisznej alejce dziewczyna odkrywała orzechowy kolor jesieni w oczach Wiktora.
Rozkład dzwonków to rzecz święta w tym rozbuchanym i trudnym uczniowskim życiu.
To chyba dobrze, że kobieta ma powodzenie, ja bym się cieszył!
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham nie płaczę...
... psia mać to szkolne życie.
Uratować coś z czasu, w którym się już nigdy nie będzie.
Jeżeli przyzwyczai się pani do brania urlopów bezpłatnych z byle jakiego powodu, to proszę się zastanowić, jaką otrzyma pani emeryturę w przyszłości.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl