“Na dnie duszy każdego człowieka, który tylko z powodu wypadków, warunków zewnętrznych, nie zaś z natury, z usposobienia, stał się szują, drzemie do końca życia bodaj cząsteczka tego wielkiego, pierwotnego uczucia, które w przeszłości pędziło go na drogę ideałów, i w pewnych chwilach się nagle, choć przelotnie, budzi.”