Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "leku do i", znaleziono 148

Gorzki lek najlepiej leczy.
Kawałek ciasta to lek na wszelkie bolączki
Zioła są lekiem na wszelkie zło ciała i duszy.
Kosmos to najlepszy lek na smutek, jaki znam.
"Miłość - miłość mogła być zarówno lekiem, jak i trucizną."
Dobra wiadomość miała moc większą od niejednego leku.
"Przyjaźń jest niewątpliwie najskuteczniejszym lekiem na cierpienia zawiedzionej miłości."
Przyjaźń jest niewątpliwie najskuteczniejszym lekiem na cierpienia zawiedzonej miłości.
O, lecz nie ma na miłość zielarskiego leku. Nie pomocne mistrzowi sztuki, które innym pomagają!
Jak Bóg najdoskonalszym lekarzem schorzeń duszy, tak przyroda jest najlepszym na nie lekiem.
Jezus był przeciwny przysięgom- zawsze wynikającym z leku, a nie ufności w Boga.
Wiesz, że wiekszość ludzi nie ma pojęcia, że w praktyce lek na raka już od dawna istnieje?
Miłość nie była lekiem na całe zło. Można kogoś kochać i nie chcieć z nim być. Ja okazywałam się tego najlepszym przykładem.
To jest naprawdę dobry lek. Przez dwa lata obserwowałem wyniki pacjentów. On faktycznie zadziałał, nawet u tych, którzy zmarli.
– Artur, ja nic z tego nie rozumiem. Co ty wygadujesz? Brałeś coś dzisiaj? Albo przeciwnie: zapomniałeś o jakimś leku na życie?
Przeczytałam gdzieś, że otwarta przestrzeń to idealny lek na depresję. Rześki spacer, łączność z naturą. Jakby depresja przypominała atak niestrawności, którego można się pozbyć na spacerze.
- Gdybyś zmieniła zdanie, zadzwoń. - Odsunął się ode mnie i wyciągnął rękę z nabazgranym na karteczce numerem telefonu.
- A co, wynalazłeś przez noc lek na raka? - próbowałam zażartować.
Chłopi nigdy nie chcą gadać z obcymi. To tkwi w naszej duszy. Strach przed obcym, strach przed urzędnikiem, przed policją... A i dziedzica własnego się boją, i księdza przecież też. Może zatem to lek przed władzą? - filozofował stary.
Nadal bolało, lecz już w innym miejscu, ból z okolic lędźwi przeniósł się do odcinka szyjnego. No i bolało chyba odrobine mniej. Choć może to dzięki ketonalowi, który chwilę wcześniej włożyła do ust z westchnieniem, czując, że jej związki z tym lekiem stają się już trochę niebezpieczne.
Hm... Oczywiście, mój wujek zaklinał sos wow-wow.
- Zaklinał się na sos wow-wow, zapewne? - zapytał wykładowca run współczesnych.
- Może jedno i drugie. Wiem, że kiedyś wypił go całą butelkę jako lek na kaca, i rzeczywiście chyba go to wyleczyło. Wyglądał bardzo spokojnie, kiedy składaliśmy go do grobu.
-Homeopatia to bzdura na kółkach - mruknął kozak. - Sam pomyśl, gdyby to była prawda, że lek rozcieńczony milion razy działa równie mocno albo i mocniej niż nierozcieńczony, to przecież cały przemysł farmaceutyczny by splajtował.
-Czemu? - nie zrozumiał Jakub.
-Bo jednym opakowaniem aspiryny wyleczyłbyś milion luda! I co wtedy zrobić z resztą?
-Ludzi? Wystrzelać może...
A że jestem mężczyzną po sześćdziesiątce, o tej porze dnia część mojej przestrzeni mentalnej kieruje strug ładu ku firmom farmaceutycznym, które hermetycznie pakują swoje towary w plastikowej i metalowe laminaty, tak że wydobycie leku wymaga siły ciężarowca i siatki bezpieczeństwa, zamiast niedużych pudełek, które dałoby się otworzyć bez nożyczek.
Miał nadzieję, że pozbył się tej traumy. Łudził się, że powrót do cywilizacji zadziała jak cudowny lek. Był jak ci, którym się wydaje, że uniknęli malarii i ameby, bo wrócili w dobrej formie i nie domyślają się, że się zarazili, że w ich trzewiach wykluwa się choroba, która nie opuści ich do końca życia. Odtąd mroczne siły Afryki miały już zawsze wynurzać się z jego pamięci niczym napady gorączki, które zwalają z nóg nawet czarnych.
Czym różni się zawód psychologa od psychiatry?
By zostać psychiatrą, trzeba najpierw zostać lekarzem, słowem: skończyć medycynę. A w praktyce oznacza to, że psychiatra może przepisać lekarstwa. Psycholog pomaga tylko rozmową. Czasami ona jest najważniejsza.
Rozmowa bardziej leczy niż lekarstwo?
Zdarza się, że nie ma wyjścia i lek trzeba podać. Kiedy ktoś jest w bardzo głębokim smutku - lekarze to nazywają depresją - to dobrze dobrane lekarstwa z tego stanu wyprowadzą.
- Przez całe długie lata słyszeliśmy mnóstwo gadania na temat misji DRESZCZu. Jak to każdy grosz, każdy mężczyzna, każda kobieta, wszelkie zasoby - jak wszystko trzeba poświęcić na cel, którym jest znalezienie leku na Pożogę. Powiedzieli nam, że znaleźli Odpornych i jeśli tylko odkryjemy czemu ich mózgi nie poddają się chorobie, wówczas świat będzie uratowany! A tymczasem miasta się walą; edukacja, bezpieczeństwo, leczenie wszelkich innych chorób, fundacje dobroczynne, pomoc humanitarna - cały świat idzie do diabła, żeby DRESZCZ mógł robić wszystko co tylko zechce.
Jeśli się zastanowić, to Chuck był najbardziej jaskrawym powodem, przez który Thomas gardził DRESZCZEM. W jaki sposób cokolwiek dobrego mogło wyniknąć z zabicia dziecka, takiego jak Chuck? W końcu podjął. Patrzyłem jak ten dzieciak umiera. W ostatnich sekundach miał w oczach czyste przerażenie. Nie można czegoś takiego robić. Nie można robić czegoś takiego człowiekowi. Mam gdzieś to, co ktokolwiek mi powie. Mam gdzieś to, ilu ludzi zwariuje i umrze. Mam gdzieś to, czy wymrze cała pikolona ludzkość. Nawet, gdyby to była jedyna rzecz, którą trzeba byłoby by zrobić żeby wynaleźć lek... ja nadal byłbym przeciw.
Ganeśa nie przejmował się sprawami finansowymi. Cenił przyjaźń i wspólne doświadczenia. Zawsze miał pieniądze, nie przywiązywał do nich wagi, stanowiły środek do ceku. Bogacze są naprawdę inni.
- Wcale bym się nie zdzi­wi­ła, gdyby za­mor­do­wał ją któ­ryś z two­ich kon­ku­ren­tów (...). - Taki Alek Ro­go­ziń­ski. Przy­szedł na her­bat­kę, zo­ba­czył to cudo, za­go­to­wał się i cyk! Żryj po­dusz­kę, Irena!!!
Rzadko kiedy zdarzało się, aby Róża Krull była smutna.
Ludzie otrzymują od Matki Natury różne dary i w ramach owego rozdawnictwa pisarce trafiło się poczucie humoru oraz optymizmu w ilości hurtowej.
Jej otoczenie z biegiem czasu przyzwyczaiło się do tego, że każdą, nawet najbardziej tragiczną, informacją Róża martwi się w porywach do kilkudziesięciu minut, po czym zaczyna znajdować w niej jakiś pozytywny aspekt, albo też ja bagatelizować, nie tracąc przy tym dobrego nastroju.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl