“Życzliwość jest jedną z najbardziej poszukiwanych cech u partnera bez względu na płeć.”
“Wiedzieć, że ktoś cierpi pod twoim dachem, to jak czuć swędzenie i nie móc się podrapać”
“Mury wznosiły się na wysokość kilku pięter, zwieńczone spiczastym dachem i kilkoma wieżyczkami.”
“Nie miałam w sobie nigdy cech zdobywcy, przeciwnie - zawsze sama chciałam być twierdzą.”
“Ktoś obłąkany mieszka pod tym dachem, a obłęd zawsze jest groźny, musi być groźny. ”
“(...) najbardziej niebezpieczny złodziej to rabuś uczuć. Często mieszkający pod jednym dachem ze swymi ofiarami. I bezkarny.”
“Z analizy chemicznej atramentu, jakim napisano do nas list, nigdy się nie wywiedzie umysłowych cech piszącego.”
“Życie pod jednym dachem z pokręconym duchem jest lepsze niż samotność. Bo samotność przeraża mnie bardziej niż cokolwiek innego.”
“Jedną z głównych cech ptaków jest to, że wydają odgłosy, i to w sposób zorganizowany, zaplanowany i przez niektórych mylnie nazywany śpiewem.”
“Zwierzęta nie mogą mordować. Tylko my, rasy wyższe, jesteśmy zdolni do mordu. To jedna z cech, które odróżniają nas od zwierząt.”
“A pani ma jakąś pasję?
- Chyba nie. Ale lubię czytać książki.
- To nie pasja, to jedna z cech inteligentnych ludzi.”
“Skuteczność terapii okazuje się zależeć nie tylko od biegłości w stosowaniu procedur terapeutycznych, ale też cech relacji emocjonalnej pacjenta z terapeutą. ”
“To opowieść o domu utraconym i odnalezionym i mam olbrzymie szczęście, że moja książka trafiła pod dach tak wspaniałych ludzi.”
“- Dopóki biedak ma dom, czuje się podobnym do innych człowiekiem. Ale ten, komu zabrano dach własny, przestał być jako wszyscy ludzie!”
“Miał taki nawyk, chyba po ojcu, że po prostu szybko chodził. Była to jedna z niewielu cech, które go nie irytowały w swojej genetycznej spuściźnie.”
“Dla głodującego człowieka piękny jest chleb.
Dla bezdomnego dach nad głową.
Dla pijaka wino.
Tylko ludzie którym nic nie brakuje, znajdują piękno w bryle kamienia.”
“W tych czasach bardzo trudno być osobą, po prostu prawdziwą, rzeczywistą osobą, a nie zbiorem cech charakteru wybranych z pojemnego automatu z charakterami.”
“Po dotarciu do mieszkania, nie ściągając płaszcza, opadł na fotel. Czuł się kompletnie wypompowany. Myślał o tym, co by się stało, gdyby nie dał rady wspiąć się po rynnie na dach.”
“... można żyć z kimś pod jednym dachem dwadzieścia i więcej lat, a i tak nie uda się go dobrze poznać, bo każdy ma swoje tajemnice, którymi nie może się podzielić z innymi, nawet z najbliższymi. Nie może, nie chce albo nie potrafi.”
“Zdolność do przebywania w samotności, zamiast być oznaką negatywnych cech osobowości lub choroby psychicznej, może świadczyć o dojrzałości emocjonalnej i zdrowym rozwoju psychologicznym.”
“... można żyć z kimś pod jednym dachem dwadzieścia i więcej lat, a i tak nie uda się go dobrze poznać, bo każdy ma swoje tajemnice, którymi nie może się podzielić z innymi, nawet z najbliższymi. Nie może, nie chce albo nie potrafi.”
“Chiromancja polega na interpretacji linii, wzgórz, kształtu palców i innych cech dłoni w celu ustalenia osobowości danej jednostki i jej przyszłości.”
“Zabójcza logika jest jedną z najbardziej charakterystycznych cech ostrego obłędu. Szaleniec może czuć się powołany przez Boga do zabijania na przykład duchownych albo lekarzy...”
“Czarowałam na kacu, z kartki, a do tego kot Grażyna gubił wtedy sierść z okazji wiosny i tak oto doszło do nieszczęścia. Moje nieszczęście na co dzień było zwykłą biedronką, ale raz na jakiś czas - nie rozgryzłam nigdy, od czego to zależy - zmieniało się samo z siebie w biedroniszcze rozmiarów zdrowego chłopa, z tułowiem zwieńczonym kocim ogonkiem i kocimi uszami na czarnym łebku.”
“Kot Grażyna wbiegł do przedpokoju, wpadł z impetem na kant kuwety i wypieprzył ją - oraz siebie osobiście. Żwirek rozsypał się po podłodze, na granulat rymsnął tłusty koci tyłek, a na tym wszystkim wylądowała wisienka w postaci wściekle różowej kuwety z brokatowego plastiku.”
“Kończyłam właśnie trzydzieści dwa lata - piękny wiek, w którym rozumiesz już, że życie to nie szkoła, nie musisz mieć worka z kapciami, ani odrobionej pracy domowej i nikt na ciebie nie nakabluje, jak zjesz wiadro lodów zamiast obiadu.”
“Zaczęłam zmywać naczynia, które tworzyły już imitację piramidy Cheopsa, zwieńczoną suchymi jak pustynia brzeżkami pizzy.”
“Jeśli się zastanawiacie, jak wygląda moja matka, to powiem wam wprost: nie tak jak ja. Ba, nikt na świecie nie różnił się ode mnie tak bardzo jak ona.”
“Nie byłam żadną pieprzoną florystką.
Nazywałam się Aniela Jasna i byłam wiedźmą balkonową. Wiedziałam, jak zaczarować rośliny i kwiaty. Miałam czarodziejskie nożyce do podcinania roślin, sznureczek i spryskiwacz. Zawsze nosiłam przy sobie zielone okulary, które pomagały mi dostrzegać choroby roślin. Potrafiłam nawozić magią glebę i zwalczać zaklęciami szkodniki. Ale sama czasem się zastanawiałam, czy taka magia jest komukolwiek potrzebna.”
“A byłam wiedźmą balkonową. Moje magiczne moce zaczynały się od śmiesznych okularów z zielonymi szkłami, a nie od kuferka, który umie rodzić pieniądze. Umiałam mówić do listków, kwiatków i korzeni. Sprawiałam, że staruszki cieszyły się na balkonach, a żule mogli pić wieczorem piwo przy ładnych rabatach. Nic więcej.”