Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ma pan case", znaleziono 32

If you’re really hard up, I can introduce you to my grandmother. She’s a fan.”
Adam blinked.
She doesn’t typically sleep with pretty young things, but she would make an exception in your case. You might even learn a trick or two
- Wiedzieliśmy, że wszystko to kiedyś wezmą diabli - podjął wreszcie - ale przypatrywaliśmy się temu biernie. Powinny być jakieś nagrody za tego typu głupotę.
- Może wiedzieliśmy, ale nie potrafiliśmy w to uwierzyć - zasugerowała Lucy.
- Wiara. - Prychnął pogardliwie. - Mógłbym pocałować tysiąc krzyży. Pierdolić wiarę. Wierzyć można w Boga - ciągnął z goryczą. - W miłość. W zaufanie. Wierzę, że mogę ci zaufać. Wierzę, że mnie kochasz. - Uniósł ironicznie brew. - Wierzę, że Bóg patrzy na nas z góry i śmieje się wniebogłosy.
Wypił łyk drinka, a potem postawił kieliszek do martini na barze i zaczął go obracać machinalnie w palcach, gapiąc się na krążące w nim oliwki.
- Tu nie chodzi o wiarę. Myślisz, że ktoś taki jak Catherine Case z Las Vegas naprawdę w coś wierzy? Chodzi o to, żeby patrzeć i widzieć. Czyste dane. W dane się nie wierzy, tylko się je sprawdza. - Skrzywił się. - Gdybym miał wskazać palcem chwilę, w której naprawdę spierdoliliśmy sprawę, wybrałbym tę, w której uznaliśmy, że dane to coś, w co można wierzyć bądź nie.
'In Australia one has to consider whose and what aspects of cultures are reproduced. While recognising goals and functions for Indigenous Literature depicted by Indigenous authors, it is important to remember their comments on the mainstream literary critique and notice the above mentioned Indigenous Literature’s unsteady position within Literary History and Institutions. Not represented up to its miscellaneous aptitudes, Aboriginal literature (within literary discourses and social forms of organisation) engages with various systems of signs in the production of texts. These very texts replicate the meanings of a culture, which must be seen as ever changing. Assuming exclusiveness, and inclusiveness of Indigenous Literature, this article’s intention has been to dismantle the perspective of theoretical nativism in the case of Australian Indigenous Literature.' (ANTI-NATIVISM IN AUSTRALIAN INDIGENOUS LITERATURE. Kultura Globalizacja Historia, nr7) 'To jest moja droga koniecznosci/ za krotkie mam rece/ by siegnac snow/ zamieszkalych na drugim koncu' (Punkt widzenia)
At the subatomic level, reality is the collection of all possible quantum objects (Objects in an axiomatic sense), for example, an electron exists genuinely before measurement. Objects are devoid of experimental content, belonging to the 'hidden' (implicit) reality, about which one can only say that it exists (ontic truth – Def. 7.2.) and serves as a substrate (ex nihilo nihil fit) for S-objects (e.g., an electron after measurement), appearing as the effect of measurement performed by an observer (ontic truth). S-construct is essentially a model of S-object (e.g., characteristics of an electron after measurement), providing a more or less experimentally verified characterization of the electron as such (correspondence truth – Def. 7.2.). In the case of RAES, the electron is an abstract-essential entity that exists independently of the knowing subject and physical reality but can be reconstructed by the knowing subject (if it exists at all) in an infinite series of approximations (asymptotic truth – Def. 7.2.)
Nie uciekł z kraju, bo kochał władzę, a w Grzeszynie urządził się na cacy. Poczuł się bezpiecznie. Rozstawiał ludzi po kątach. Był kimś, ale zapomniał, że stare grzechy mają długie cienie.
I to go zgubiło.
Dlaczego Pan Bóg nie dokończył świata?
Zmęczenie? Kontrrewolucha? Samobójstwo?
Zaczął rewelacyjnie i do soboty wszystko było cacy, ale w niedzielę zachciało mu się odpoczynku i po tym jednodniowym urlopiku nie wrócił już do pracy, zostawiając świat rozgrzebany...
Gdy myślę o historii, zastanawiam się, w jaki sposób się w nią wpasuję. I ty też. Chciałbym, żeby ludzie nadal tak pisali.
Historia, co? Ale moglibyśmy stworzyć własną.
Drogi Niebieski Krecie, jesteśmy bliźniaczkami. Mamy mamę i ciocię, też bliźniaczki. Zamienimy je na Twoją mamę. Dwie za jedną to prawdziwa okazja!
'Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.'
Współczucie oznacza rozumienie cudzego cierpienia.
Pamiętasz, jak w dzieciństwie dzień wydawał się wiecznością i miałaś wrażenie, że każdy rok do urodzin trwa całe życie? Później, kiedy podrosłaś, czas biegł jakby szybciej. (...) To dlatego, że kiedy jesteś dziesięciolatkiem, jeden rok stanowi dziesięć procent całej twojej egzystencji na świecie. A jeżeli dwóch pierwszych lat się nie pamięta, wtedy to jest jeszcze większy procent. (...) Kiedy masz czterdzieści lat, jeden rok jest jedną czterdziestą całej twojej egzystencji. Więc wydaje się, że każdy rok mija szybciej i nie ma już takiego znaczenia jak kiedyś.
Żyłeś sobie kiedyś swoim życiem, w swojej rzeczywistości i nagle stało się coś, co rozerwało twój świat na pół? Coś zobaczyłeś albo usłyszałeś i w jednej chwili to, kim byłeś, wszystko, co robiłeś, rozprysło się na tysiąc odłamków brutalnej, gorzkiej rzeczywistości?
Mój brak postępów, niedojrzałość wraz ze zdrową dozą skłonności do autodestrukcji sprawiły, że pod wpływem impulsu chciałam odpowiedzieć "och pieprzyliśmy się w kurniku". Ale wykończona nerwowo nie potrafiłam tak żartować.
- Chcę Ci po prostu powiedzieć, że ratować warto każdego - powtórzyła bardziej stanowczo. - Gdybym w to nie wierzyła, nie mogłabym dalej żyć. Skończyłabym ze sobą dawno temu.
Miłość to ściema. Tak naprawdę sama nie jest nic warta. Za to czas, uwaga, stawianie na piedestale - te rzeczy są czymś wartościowym i dopóki mężczyzna Ci ich nie da, nie poświęcaj mu czasu, Piękna.
Co z tego, że inni sądzą, że to szaleństwo?! Dlaczego miałabym odmówić sobie czegoś, na co mam ochotę?! bo inni ludzie uważają to za dziwne?! ludzie, których to nawet nie dotyczy?!
Już dawno zrozumiałam, że kierowanie się w swoich decyzjach standardami normalnych ludzi powoduje, że prowadzi się nudne życie.
Jeśli nie zacznę prosić o więcej, o rzeczy, których naprawdę pragnę, nigdy ich nie dostanę.
Jestem wykończona ciągłym chodzeniem wokół wszystkich na paluszkach. Jestem zmęczona proszeniem o pozwolenie lub przebaczenie. I koniec z siedzeniem cichutko jak myszka.
(...) to ja muszę wytyczać własną ścieżkę. Jednak świadomość, że ona będzie przy mnie niezależnie od tego co nas czeka oznacza, że nie jestem już sam. Mam kogoś, kto widzi zarówno dobre jak i złe strony. Kogoś, kto jest zdolny do surowej miłości, ale też do okazania łaski.
Ostatnie 5 lat spędziłem marząc o tym, by dowiedzieć się kim jestem i czego chcę od życia, lecz nie otwierałem żadnych nowych drzwi, ponieważ byłem zbyt zajęty zamykaniem kolejnych poprzednich.
Tata odszedł, bo nie mógł mnie zaakceptować takiej jaka jestem. Prędzej wolałby, żebym była nieszczęśliwa niż sam zaakceptowałby zmianę, której potrzebowałem. Ty natomiast, znalazłaś faceta, który chce Cię taką jaka jesteś.
Z mojego punktu widzenia, wyglądało to tak, jakbyś odzyskała dawną pewność siebie. Czy on naprawdę sprawił, że się zmieniłaś, czy po prostu pozwolił Ci być sobą?!
Możesz myśleć, że dany związek nie ma przyszłości, bo ludzie pochodzą z różnych światów lub jest między nimi duża różnica wieku, ale kiedy spotykasz kogoś, kto pragnie tego samego co ty, po prostu wszystko się układa. Gdy na twojej drodze staje ktoś, kto sprawia, że bycie sobą jest trochę łatwiejsze, gdy znajdziesz tę osobę - sam się przekonasz.
Osądzamy to, czego nie rozumiemy.
Z całą pewnością nie jestem doskonały, ale chcę stać się taki dla Ciebie. Nigdy wcześniej nie byłem zakochany - wyznaje (...) - Myślałem, że tak było, ale nigdy nie czułem tego co teraz. Nigdy nie chciałem stać się dla kogoś lepszy. Maggie, moje serce należy do Ciebie. Zrób z nim co tylko zechcesz.
Myślisz, że depresja to coś czego należy się wstydzić, Garrett?! Nie wybrałeś jej sobie. Zupełnie tak samo jak tata Mii nie wybrał sobie, że zachoruje na raka. Jeśli to on byłby moim najlepszym przyjacielem, jaki byłby ze mnie człowiek, gdybym zostawił go samego we własnym mieszkaniu kiedy chorował?!
Zanim wszystko dobrze przemyślę, wpadam w łańcuch złych decyzji. Jedna prowadzi do drugiej, a reszta staje się dziełem przypadku. Poważnie! Wszyscy będą powtarzać, że to nie był wypadek, choć tak było, bo ja nie chcę umierać, po prostu nie chcę już tak dalej żyć.
Niebezpieczeństwo nie tkwi w samej wojnie. Tkwi w postawie, która umożliwia wojnę. Aby walczyć, musimy wierzyć, że my jesteśmy cacy, a oni są be. Biel przeciwko czerni, dobro przeciwko złu. Dryftery nie mają z ty nic wspólnego. One są tylko pretekstem.
- Powinienem tam podejść i złamać ci, purwa, nos - stwierdził Minho. Jego głos był przerażająco spokojny, biorąc pod uwagę groźbę w jego słowach. - Mam potąd twojego zachowania, jakby wszystko było cacy - tak jakby więcej niż połowa naszych przyjaciół nie zginęła.
- Bardzo chciałbym zobaczyć, jak ten szczurzy nos się łamie! - warknął Newt.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl