Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pan11 to ja", znaleziono 195

,,Nie lubi pan, kiedy pana okradają, wyzyskują, spychają, poniżają i oszukują. Nędza działa na pana przygnębiająco. Ciemnota działa na pana przygnębiająco. Prześladowania działają na pana przygnębiająco. Przemoc działa na pana przygnębiająco. Slumsy działają na pana przygnębiająco. Chciwość działa na pana przygnębiająco. Zbrodnie działają na pana przygnębiająco. Przekupstwo działa na pana przygnębiająco. Wie pan, nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że cierpi pan na psychozę maniakalno-depresyjną!”
Uważałbym pana niemalże za syna, gdyby nie to, że uważam pana niemalże za ojca.
-Dlaczego właśnie Mgła? -(...) w ten sposób wyobrażam sobie miejsce, z którego pochodzi: dalekie, dzikie i spowite mgłą, niedostępne
Szczęście- definicja: Wino, czekoladki, wygodne spodnie i brak stanika.
Z facetem jest jak z komputerem. Jak nie wprowadzisz danych, to nie licz na to, że się domyśli.
Dom jest tam, gdzie możesz wyglądać brzydko.
O obecnych nie mówi się wcale albo mówi się dobrze. Na przykład: dobrze, że go tu nie ma.
Obudź się nie za wcześnie. Im szybciej wstaniesz, tym bardziej będzie ci się dłużył ten dzień. Dwunasta jest jak najbardziej akceptowalna
Badania wykazują, że kobiety z niewielką nadwagą żyją dłużej od mężczyzn, którzy tę nadwagę skomentowali.
Najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka :
łóżko.
"Słodycze to nie wszystko. Ale wszystko bez słodyczy to nic."
"Kreatywność polega na tym, że najpierw robisz awanturę, a powód znajdujesz w trakcie."
You have wings and courage and a brain. Do not annoy me by asking permission." Lily 500 in The Bees.
Kocham Pana, Panie Sułku!
Proszę pana, zawsze się może coś nie udać.
Nic tak nie chroni przed paiką jak proste czynności
Bydlę z pana van de Meer!
Wie pan, kapitanie... Nasze hrabstwo nazywa się krajem Pana Boga. I ja, przyznam, często przypominałam podopiecznym, żeby pamiętali, że w owym kraju Pana Boga żyją.
Widział wszystko, co działo się we wnętrzu pana Kotta - tętniące glublanie. Tymczasem powłoka pana Kotta powiedziała
- Uwielbiam Mozarta. Zaraz wam coś puszczę.
- Jesteś skuta.
- Wkurzyłam pana admirała.
- Nie wątpię
- Pan wie, detektywie, że nie licząc pana, to ja mam alergię na psy.
Albo jest pan odważny i łapie byka za rogi, albo z pana tchórz.
Ach, proszę pana, czasami tak trudno jest być ślepą.
Dziewczęta, które mówią „proszę pana”, na ogół nie strzelają do ludzi.
Więc gdzież wspólny świat? Czy książka jest tym samym dla introligatora, co dla pana?
[...] co wyrosło nad miarę, musi wrócić do prostoty i ubóstwa samego Pana
Powiedziałabym, że niezły z pana dzban, gdyby nie to, że one czasem się do czegoś przydają.
Imaginacja pana ponosi, znakomity podróżniku pieszy i autostopowy.
- Ma pan nakaz? (...)
- Nakaz, żeby pójść do pana gabinetu? A może pieczęć królewską?
- No bo...
-No bo co? Chcę zadać panu kilka pytań. Ale jeśli pan woli, mogę zawieźć pana w tym celu na komisariat śliczną białą furgonetką z niebieskim kogutem. My nazywamy ją suką. Użyje pan jak pies w studni! Wybór należy do pana.
„Miasteczkowi cenią tradycję, czyli potrzebują pana, który za nich myśli, przy okazji ich łupiąc.”
© 2007 - 2024 nakanapie.pl