Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "porwania to ja", znaleziono 103

Niech mnie diabli porwą! – Niech diabli porwą? To się da zrobić.
Tylko słowo wolność potrafi mnie jeszcze porwać
Zasadniczo porwania wiążą się z mniejszą ilością krwi i przemocy niż morderstwa, przynajmniej na początku. Porwanie to w znacznej mierze nieobecność.
Czasem śmierć może być lepsza od bycia porwanym.
[...] każdy się boi, że wywoła lawinę, która go porwie.
(...) Miłość jest głupotą. Najpiękniejszą głupotą, na jaką można się porwać(...)
Obaj mogliby wyruszyć natychmiast pod obozy tureckie i porwać jakiegoś oficera janczarów albo spahisów. Gdyby dostali od Króla rozkaz przywleczenie za brodę samego Kara Mustafę ze środka jego seraju, też by się na to bez wahania porwali.
Porwała się na dorosłość, ale teraz nagle okazało się, że chyba nie jest gotowa, by przyjąć ją ze wszystkimi konsekwencjami.
Jeśli coś się zaczyna od przegranego zakładu, porwania i negocjacji, to trudno, żeby potem „żyli długo i szczęśliwie”
Porwanie jest przestępstwem szczególnego rodzaju: odwrotnie niż w przypadku morderstwa, ofiary się nie widzi, trzeba ją sobie wyobrazić.
Kaleka to rupieć. Nikt nie porywa inwalidy dla pieniędzy, skoro może porwać osobę mniej kłopotliwą.
Zależnie od tego, jak na to spojrzeć, Persefona albo została porwana, albo sama uciekła od Demeter, by nie być wykorzystywana. Tak czy owak, została królową.
Wojna to rzeka występująca z brzegów: nie pozwoli się okiełznać, a jeśli postawisz jej niewielką zaporę, porwie ją i uniesie ze sobą.
Wydarzenia sprzed kilku miesięcy, gdy została porwana, uzmysłowiły jej, że szybkie nogi i dobra kondycja to najlepsza forma obrony.
Zło wcale nie musi niszczyć Dobra własnymi rękami. O ileż prostsze jest pozwolić Dobru samemu porwać się na siebie.
(…) chyba właśnie taka jest miłość: niejasna i przerażająca, i mącąca w głowie, i tak lekka, żeby porwać cię ze sobą jak plastikową torbę na wietrze.
Historie miłości są bez sensu, ponieważ miłość to choroba; ale mieć syna to znaczy porwać się na miłość tak bezsensowną, że tylko śmierć może położyć jej kres.
"Mam ci powiedzieć, że nie jesteś ani pierwsza, ani ostatnia. Trafiłaś do Łańcucha, a Łańcuch ma długą historię. Porwałam twoją córkę, żeby uwolnili mojego syna. Zrobili to mężczyzna i kobieta, których nie znam. A ty musisz wybrać cel i porwać kogoś, kogo ta osoba kocha, żeby Łańcuch mógł działać dalej."
Jak skonstruowany jest ten pieprzony świat? Nie możesz się upić, bo ktoś cię porwie, zgwałci, nagra , potem wrzuci filmik do sieci? Kiedy osiągnęliśmy takie dno?
Walki z nałogiem nie da się wygrać. Nałóg można co najwyżej kontrolować. On wciąż czai się, gotowy do porwania w rozkoszne objęcia, gdzie żadne bariery nie istnieją.
- Dziwnie jakoś - powiedział Semen. - To ufoki porywały naszych, ale żeby nasi porwali zielonego, to jeszcze nie słyszałem.
- Zawsze musi być ten pierwszy raz - rzucił Jakub filozoficznie.
Mała porwana dziewczynka, która przeszła piekło, została uwolniona dzięki wspaniałej akcji Stevena, pomocy Lindy oraz moim czytelniczkom i czytelnikom.
"W naszym życiu bywają różne zawirowania. Raz wydaje się nam, że płyniemy pod prąd, innym razem, że z prą. dem. A jak było ze mną? Mnie porwał prąd."
Morderca musi mieć swoje powody, żeby utrzymywać ofiarę przy życiu bez żądania okupu (...) Tortury, dominacja i sadystyczne gwałty są istotnym elementem porwań, które kończą się morderstwem.
Erwan podszedł do niej i z przerażeniem dostrzegła, jak bardzo jest podobny do ojca. Zupełnie jakby wiatr porwał wszystko, co ich różniło. Została tylko obnażona jak kość, zwapniała obecność starego.
Spytałam zatem dlaczego, skoro mnie kocha, nie wyznał mi uczucia w inny sposób niż przez porwanie i uwięzienie pod ziemią. Powiedziałam mu, że bardzo trudno jest sprawić, by się kogoś pokochało w grobowcu.
Przejechali dwie wioski, bandyci - inaczej niż w filmach - nie zasłonili porwanemu oczu, jakby się w ogóle nie bali, że ich potem pozna. Może nie będzie "potem"? Starał się o tym nie myśleć.
Śmierć dzieci odbiera rodzicom przyszłość i niweczy ogrom marzeń; porwanie - dręczy pustką przyszłości, nie pozwala śledzić rozkwitu potencjalnych talentów.
Spokojnie wstali i wyszli, zabierając bydło i trzodę, oraz muchy i pszczoły, ewentualnie bardzo troskliwie i bez gwałtu porwało ich UFO. Co ja gadam, to ja tutaj jestem UFO.
W całej tej sytuacji absurd gonił absurd, toteż nie byłam pewna, czy wciąż jestem porwana, czy może właśnie Christian odwozi mnie do domu niczym po nieudanej randce.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl