Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "prof przez lista", znaleziono 286

List od Jamesa przyszedł w najbliższy poniedziałek. Leżał na moim biurku, gdzie ktoś go położył, jakby to był zwykły list. Jakby to nie było nic wielkiego.
Czy ja jestem Hermiona, żeby listy sową wysyłać?
Listy są trochę jak podróżowanie w czasie, prawda?
Nie piękne listy mówią o pięknej miłości
-Popełniłeś jeden błąd na swojej liście "za", panie Westbrook.
Odsunął mi włosy z twarzy i uśmiechnął się.
-Tak? Jaki, Piegusku?
-"Utknęła ze mną na zawsze" powinno być na liście "za".
Nie zauważyłaś, jak nasze myśli cudownie sie krzyżują. Napisałem dosłownie - kocham, a tu list, żebym nie mówił. Listy też sie pięknie mijają, szkoda, że nie na krawężniku.
Lista poległych była przygnębiającą litanią na cześć bezsensu wojny.
Ro­man­tyzm po­win­no się wcią­gnąć na listę za­bu­rzeń umy­słu. I zwal­czać jak inne za­ra­zy.
Szkoda urody dla młodych. Jest jak liście jesienią, najpiękniejsze, gdy drzewo już ich nie potrzebuje.
Był jednym z tych, których wiatr losu niemal naocznie pędzi gdzie chce, tak swobodnie, jak liście po lesie.
Kiedy otrzymujemy list, zawiera on jedynie ciąg znaków. List sam w sobie jest tylko papierem pokrytym znakami i nie ma on żadnego wymiaru emocjonalnego, dopóki nie zagłębimy się w jego treść i znaczenie. Dopiero wówczas doświadczamy tego, czym on jest naprawdę.
Ostatnie dwa zdania były najgorsze. "Zrób listę wszystkiego, czego się boisz. To właśnie ja".
Gdy odmawiamy sobie prawa do odczuwania, musimy się mierzyć z długą listą niepożądanych efektów.
Głupiec zrywa liście. Osiłek łamie gałęzie. Mędrzec wykopuje korzenie.
Każdy list był początkiem jakiejś historii i jako taki wymagał szczególnego traktowania.
Na ogół to kobiety mają listę wymagań dłuższą od rolki trzywarstwowego papieru toaletowego.
Każdy samobójca, który nie chce umierać, chce zostawić list pożegnalny - pomyślała. Ja jestem jego listem.
Nie ma osoby niepełnosprawnej - jest Człowiek "Tacy sami, czy inni? Listy do Osób Niepełnosprawnych"
Mamy ogony, uszy jak liście,
Mamy zębiska, gryźć umiemy,
Byliśmy tu, nim upadliście,
Będziemy tu, gdy powstaniemy.
Ludzie są jak liście, które wiatr jesienny strąca i po ziemi pozmiata, a wiosna przynosi nowe.
Teraz ja powiem, co by ten młody człowiek dostał od pani, naprzód dostałby długą listę wielbicieli dawniejszych, następnie drugą listę wielbicieli, którzy nastąpią po nim, a w trakcie antraktu miałby możność sprawdzania, czy na koniu dobrze leży siodło.
Każdy list jak gdyby przeświecał tym, co w nim jest wewnątrz, tak jak na twarzy prostego człowieka odbija się treść serca. Każdy list ma swoją twarz. Ileż razy, wziąwszy list w ręce, człowiek bez powodu, bo się nie spodziewał złych wieści, uczuwa lęk. Ręce mu drżą i zwleka z otwarciem. Ileż razy! Wtedy w liście, jak w papierowej trumnie, leżą niemal zawsze słowa takie, jak umarłe, albo w nim coś płacze czarnymi łzami, l przeciwnie! Czasem list wpada, jak trzepocący się gołąb, tuli się do rąk, pieści się, uśmiecha i niecierpliwi, jak gdyby chciał, by go prędzej otworzono, bo ma do oznajmienia niespodziane szczęście, ma wykrzyknąć promieniste słowo. Wtedy zawsze z takiego listu pada ci na serce promyczek, albo na usta pada ci jak kwiat – pocałunek.
Sekrety. Miała ich tak wiele, a teraz dodała do listy kolejny, który będzie musiała zabrać ze sobą do grobu.
Pewnego słonecznego popołudnia otrzymuję list od Aleksandra. Jest mi ciężko, pisze, jego stanowisko zostało zlikwidowane.
Wie, że jedynym ratunkiem jest ucieczka. Las pachnie złowrogo, wilgotne liście przyklejają się do jej bosych stóp.
Z analizy chemicznej atramentu, jakim napisano do nas list, nigdy się nie wywiedzie umysłowych cech piszącego.
Pójdę do piekła. Wiem to z całą pewnością, jednak mam długą listę ludzi, których wyślę tam przede mną”.
...miłość jest tylko rodzajem nerwicy, a tkwiąca w człowieku czułość daje się sprowadzić do listy traum.
„ Pójdę do piekła. Wiem to z całą pewnością, jednak mam długą listę ludzi, których wyślę tam przede mną”.
Ludzie zwykle odkładają najważniejsze słowa na później, a ich bliscy odnajdują je w pośmiertnych listach...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl