Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pulp tam i", znaleziono 99

Opisując historie ukryte za kolejnymi zdjęciami, staraliśmy sie zrobić to w sposób możliwie obiektywny, a nawet życzliwy, niezależnie od tego, jak wiele różni nas prywatnie od bohaterek.
Większość dzieci gada, zanim pomyśli. Ona jest inna. Mądra, umie słuchać. Może straciła wspomnienia, ale ma bystry umysł i dojrzałe słownictwo. To rzadko spotykane.
Dziwnie się z tym czuję, że tak bardzo mi się podoba, chociaż kiedyś była groźną starą czarodziejką. Mogła nas zabić! W głębi duszy boję się, że pewnego dnia jej odbije.
Rodzice nie pozwalają mi przychodzić do salonu, więc nie mogę tu siedzieć cały dzień. Kombinuję i wymyślam wymówki.
Odetchnął z ulgą, gdy zobaczył, ze jego najlepszy kumpel tez przyszedł w wymyślnym przebraniu. Bał się, że sam trochę przesadził ze strojem.
Zrozumiał, że sytuacja go przerasta. Żeby przeżyć, chyba powinien postępować zgodnie ze wskazówkami.
Po ciele skorpionoga przebiegł dreszcz, aż niektóre łańcuchy zabrzęczały.
Stary formista wrzasnął, a wtedy pająk rozerwał się na pół. Na wszystkie strony chlusnęła czarna jucha.
W karawanie handlarzy rudowłosy strażnik mówił, że rodzice o nich zapomną. Wtedy Cole myślał, że to tylko przesada. Teraz dopiero po chwili zdobył się na reakcję.
Dopóki działa magia, miało się wrażenie, że nawet skrajny wysiłek to nic wielkiego. s.19
Doświadczony generał najpierw bacznie lustruje pole walki. s.43
...Nie można być zbyt pewnym siebie. Zawsze znajdzie się ktoś lepszy. s.67
Jeśli patrzeć na moje dotychczasowe osiągnięcia, to pewnie sam wywołam kataklizm a potem jako jedyny przeżyję
Satyrowie są zawodowcami w utrzymywaniu się przy życiu, zwłaszcza w lesie
Zastanawiasz się dlaczego cię tu sprowadziłem? - Żeby sprawdzić jak smakuje? Demon spojrzał na chłopca posępnie. - Żeby ci podziękować za pierwszą niespodziankę od wielu stuleci. - Nie ma za co.
You have wings and courage and a brain. Do not annoy me by asking permission." Lily 500 in The Bees.
-Ty masz poważne problemy psychologiczne.
-Jestem logiczny dla psycholi?
-Bardzo możliwe.
-Przynajmniej ktoś mnie rozumie.
Nie jestem pewien, że nam się uda. Ale jestem pewien, że musimy spróbować.
Nielubienie kogoś to prawie tak wielkie zobowiązanie jak miłość, ale nie niesie ze sobą tych samych korzyści.
-Przekonałem się na własnej skórze, że życie niekoniecznie przebiega zgodnie z planem. Lubie być przygotowany
ceną życia jest ból. Tak samo miłości
Zawsze warto mieć dobre nastawienie
Ksawery Grom, były komisarz policji, który odszedł ze służby w blasku chwały, a teraz z powodzeniem prowadził lukratywną działalność w sektorze ochrony i sam wybierał sobie pracę, a nie praca jego, czuł się jak ostatni dureń.
Kiedy wyjechałyśmy na autostradę, postanowiłam pokazać jej, co podoba mi się w moim macanie, i wcisnęłam pedał gazu. Silnik ryknął, a auto wyrwało do przodu, wbijając nas w fotele.
- Ależ to zapierdala!- krzyknęła rozbawiona Ola i podkręciła muzykę.
Młody detektyw wysiada z kabrioletu MG. Auto mogłoby uchodzić za model w stylu vintage, ale byłby to eufemizm, bo w gruncie rzeczy jest wrakiem. Łuszczący się lakier, składany dach naprawiony taśmą klejącą, wgnieciony błotnik.
Znów spojrzała na dolne partie ciała czarodzieja. - Jak najlepiej wykorzystaj to, co masz.
- Żadna się nie skarżyła - burknął.
- Dureń. Kobiety nie mówią tego w oczy mężczyznom. Żalą się za ich plecami. Nie waż się wskoczyć na nią, zaspokoić się i zasnąć jak kłoda.
Koło Chapel Hill Charlie zatrzymał auto i wysiadł. Odłamał z gałązki parę sopli by zrobić martini. Wracał do samochodu, wyciągając nogi z głębokich zasp, we włosach i na rzęsach miał śnieg i znów poczułam, że go kocham.
Po drugie - oddaj kasę oraz całą posiadaną własność. Konto, auto (oraz prawko) i nieruchomości. Wszystko natychmiast przepisz na męża, ojca, brata lub najstarszego syna. To przecież te stuknięte feministki wrąbały cię w kanał posiadania tych wszystkich rzeczy
- Kiedy auto samojezdne popełni błąd, wszystkie inne auta uczą się na tym błędzie i go więcej nie popełniają. A różni ludzie wciąż popełniają ten sam błąd. Nie uczycie się od siebie nawzajem
- Coś ci zdradzę - mówi Piotr. - Czasami nawet jeden człowiek popełnia drugi raz ten sam błąd.
Uwielbiał grę szarości i półcieni; przebłyski światła skakały po poszyciu i grały z nim w berka. Chłonął zapach lasu, nasiąkał nim. Wstawał o świcie, zostawiał auto pod wiaduktem i przemierzał w ciągu dnia wiele kilometrów, by zapomnieć o wszystkim.
Wyprawiał się głęboko w las z aparatem wiszącym u szyi. Zaklinał samotność.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl